Liverpool stracił szansę na zatrudnienie Xabiego Alonso? Tego typu nagłówki pojawiły się w mediach po dzisiejszej wypowiedzi Floriana Plettenberga. Dziennikarz Sky Sports News… nie powiedział niczego odkrywczego. Tak naprawdę, powtórzył tezę, którą propaguje od wielu tygodni. Jego zdaniem hiszpański szkoleniowiec faworyzuje angaż w Bayernie Monachium ponad możliwość podjęcia pracy w Liverpoolu. Czy rzeczywiście The Reds stoją na skreślonej pozycji?
Xabi Alonso prowokowany
42-letni Hiszpan już dawno zapowiedział, że skupia się obecnie na pracy z Bayerem Leverkusen i liczy się dla niego tylko zespół Aptekarzy. Być może jakieś rozmowy mają miejsce, jednak z pewnością nie są zobowiązujące. Sam Plettenberg dostrzega zresztą, że żadnych negocjacji między Alonso a Bawarczykami jeszcze nie było. Skoro jednak Uli Hoeneß publicznie potwierdza zainteresowanie zatrudnieniem trenera Bayeru, to zdaniem dziennikarza coś musi być na rzeczy. Bayern Monachium jest pewny swego, co ma być jasnym sygnałem nadchodzącego sukcesu rozmów.
Wszystko jasne? No nie do końca
Zauważmy, że Plettenberg powołuje się na źródła związane z Bayernem. Xabi Alonso nie mógłby sobie pozwolić na deklaracje (nawet nieoficjalne) chęci współpracy z ligowym rywalem Aptekarzy. Jesteśmy przekonani, że teza Alonso stawia Bayern ponad Liverpool, wywodzi się tak naprawdę z Monachium. Dlaczego Bawarczykom zależy na takiej sugestii? Die Roten znajdują się w specyficznej sytuacji. Kwestia znalezienia klasowego trenera ma bardzo ważne znaczenie chociażby dla przyszłości Jamala Musiali oraz Alphonso Daviesa. Bayern chce przekonać obu do podpisania nowych kontraktów, a przecież informacja o skuszeniu kogoś takiego jak Xabi Alonso może być znakomitym argumentem po stronie Monachijczyków. Może w takiej sytuacji wspomniany Davies byłby zainteresowany kontynuowaniem kariery w dotychczasowym klubie?
Jak wiele zmieniło się na przestrzeni miesiąca, między obiema wypowiedziami Floriana Plettenberga? Bez wątpienia to Bayern Monachium „ostrzej” walczy o zatrudnienie Alonso. Prowokuje go, określając publicznie jako kandydata do pracy w Bawarii. Pamiętajmy, że swego czasu podobnie wyglądała sytuacja z Harrym Kanem. Mimo że negocjacje z Tottenhamem były dalekie od finalizacji, z Monachium płynęły sugestie, że Anglik jest bliski angażu. Różnica polega na tym, że Bayern nie miał konkurenta w walce o napastnika. Xabi Alonso znajduje się na liście życzeń kilku klubów, a paradoksalnie, realna jest także opcja kontynuowania współpracy z Bayerem Leverkusen. Zaryzykujemy tezą, że sam Hiszpan nie podjął jeszcze decyzji względem swojej przyszłości. Bayern Monachium za pośrednictwem Plettenberga prowokuje tezami o swojej roli faworyta (i braku szans Liverpoolu), ale prawdopodobnie nie ma żadnej pewności, czy Hiszpan skusi się na szansę przenosin do Bawarii.