Niko Kovac już dawno zapracował na zwolnienie z Wolfsburga. Prowadzony przez niego zespół miał walczyć o czołowe lokaty, tymczasem systematycznie zbliżał się w kierunku strefy spadkowej. Po 6 kolejnych spotkaniach bez zwycięstwa działacze postanowili wstrzymać się z ostateczną decyzją względem chorwackiego szkoleniowca. Pokonanie Borussii Dortmund byłoby sporą niespodzianką, jednak najwyraźniej uwierzono, że na tle mocnego rywala jego drużyna może w końcu pokazać swoją najlepszą wersję.
Borussia szybko wyprowadziła cios
Wolfsburg solidnie wszedł w spotkanie i próbował zaskoczyć Borussię ofensywną postawą. Gregor Kobel nie dał się jednak zaskoczyć, a już w 8. minucie jednego z najłatwiejszych goli swojej kariery strzelił Niclas Füllkrug. 31-letni Niemiec był po prostu we właściwym miejscu i czasie. Bramkarz Koen Casteels interweniując, tak naprawdę nabił swojego rywala i piłka wpadła do bramki. Goście mieli korzystny wynik, a mając w perspektywie zbliżające się spotkanie Ligi Mistrzów przeciwko PSV Eindhoven, nie zamierzali się przemęczać. Momentami można było odnieść wrażenie, że najchętniej oddaliby piłkę Wolfsburgowi i czekali na końcowy gwizdek. Dodatkowo, przerwy spowodowane protestem kibiców usypiały spotkanie. Chwilami można było poczuć, że Borussia chce odzyskać inicjatywę, ale przerywanie gry wybijało ich z rytmu.
Donyell Malen cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Jadon Sancho wypadł przeciętnie. Reszta zawodników Borussii Dortmund nie zamierzała za wszelką cenę walczyć o zwycięstwo. Nic więc dziwnego, że Wolfsburg w końcu strzelił upragnionego gola. Zrobił to po wielkim zamieszaniu w polu karnym za sprawą Yannicka Gerhardta. Serii spotkań bez zwycięstwa nie udało się co prawda przełamać, jednak remis z BVB z pewnością uratuje posadę Kovaca. Gdyby Borussii chciało się chcieć, Wolfsburg pewnie schodziłby dzisiaj z murawy pokonany. Dortmund odbębnił mecz, nieszczególnie przykładają się do walki o 3 punkty. Jasne, Edin Terzić może skupiać się na Lidze Mistrzów, jednak oczekiwaliśmy zdecydowanie większego zaangażowania prowadzonego przez niego zespołu.