Piłkarze Rakowa Częstochowa pokonali na wyjeździe Sturm Graz w meczu 5. kolejki Ligi Europy. Do ciekawego zajścia doszło w okolicy 30. minuty spotkania, kiedy to drużyna z Polski egzekwowała rzut rożny.
Wbiegnięcie zza linii końcowej
Podopieczni trenera Dawida Szwargi w niecodzienny sposób ustawili się w polu karnym rywali przy stałym fragmencie gry, który wykonywał Bartosz Nowak. Akcja wyglądała na zaplanowaną, ale ostatecznie spaliła na panewce. Piłka zagrywana w pole karne padła łupem występującego na pozycji bramkarza Kjella Scherpena.
Ostatecznie RKS wygrał z faworyzowanym Sturmem, dzięki czemu zachował szansę na spędzenie wiosny w Lidze Konferencji Europy. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 81. minucie John Yeboah. W ostatnim, decydującym o losach mistrzów Polski meczu fazy grupowej Ligi Europy, Raków zmierzy się z Atalantą Bergamo. Spotkanie odbędzie się 14 grudnia o godzinie 21 w Sosnowcu.