Zaskakująco rozwija się kariera Konrada Michalaka. 25-letni skrzydłowy został nowym zawodnikiem saudyjskiego Ohod Club. Jego nowy klub zajmuje obecnie 8. miejsce w Yelo League czyli drugiej lidze Arabii Saudyjskiej. Tym sposobem Michalak stał się bohaterem drugiego najdroższego letniego transferu rozgrywek (1.1 mln euro) – więcej (1.5 mln euro) kosztował Alexander Hack.
Pochodzący ze Szprotawy zawodnik regularnie występował w kadrach U20 (8 występów) oraz U21 (15 występów). W seniorskiej reprezentacji jego dotychczasowy dorobek to jedno spotkanie na ławce rezerwowych w czerwcu 2022 roku. Uczciwie rzecz ujmując, Konrad Michalak nie miał wybitnych statystyk jak na ofensywnego zawodnika – w poprzednim sezonie jego bilans we wszystkich rozgrywkach zamknął się na 1 goli i 1 asyście. Konyaspor wykorzystał więc szansę i sprzedał Polaka za ponad dwukrotność kwoty, którą przed rokiem zapłacił Akhmatowi Grozny (wcześniej Michalak był wypożyczony z Rosji).
Transfer do drugiej ligi saudyjskiej wydaje się oczywiście sportowym krokiem w tył, jednak paradoksalnie – Konrad Michalak ewidentnie potrzebował impulsu
Oczywiście, żeby jego kariera zaczęła się rozwijać, musiałby stać się po prostu czołową postacią Yelo League. Pół żartem – pół serio, skoro Grzegorz Krychowiak dostawał powołania grając w Arabii Saudyjskiej, to czemu nie Michalak? Jasne, 25-latek zagra jedynie na drugim stopniu rozgrywkowym, więc z oczywistych względów na ten moment zamyka sobie drzwi do kadry. Wyjazd na Bliski Wschód nie musi być jednak końcem jego marzeń o reprezentacji. Kluczowe, by udowodnił swoją sportową jakość, stał się gwiazdą Ohod, a nie jedynie jednym z wielu graczy. Czy jest do tego zdolny? Najbliższe miesiące dadzą nam na o odpowiedź.