Fenomenalna dyspozycja na przestrzeni miesięcy
Dziewięć zwycięstw w lidze pod rząd. W ostatnich 19 spotkaniach przegrywali jedynie raz, nie notując przy tym żadnego remisu. W obecnym sezonie zawodnicy trenera Łukasza Bereta grają jak z nut! Ostatnie zwycięstwo nad Polonią Bytom w derbach w pewien symboliczny sposób przypieczętowało powrót do 2. ligi. Determinacja Niebieskich jest swego rodzaju fenomenem, a powroty po 90 minucie z Ślężą Wrocław czy też Wartą Gorzów zasługują na wyrazy uznania. Grając na Ruch możesz być pewny, że nawet wygrywając mecz w 89 minucie możesz go jeszcze przegrać.
Znakomita atmosfera kluczem do sukcesu?
W Chorzowie aktualnie działa po prostu wszystkiego. Kibice na każdym kroku angażują się w pomoc swojemu zespołowi. Niedawna renowacja trybuny przez niebieską społeczność podkreśla jak ogromne znaczenie dla lokalnej społeczności ma ich klub piłkarski. Ruchem żyją wszyscy, każda osoba chce w jakiś sposób pomóc swojej drużynie w powrocie na należne jej miejsce – do polskiej ekstraklasy. Czy zatem zawodnicy klubu chłodzą już szampany na myśl o powrocie do drugiej ligi?
Nic bardziej mylnego! Kapitan zespołu Tomasz Foszmańczyk stwierdził w ostatnim wywiadzie, że „dopóki awans nie będzie zapewniony, w szatni nie będzie świętowania. Będziemy tego pilnować.” W zespole wszyscy wiedzą co mają robić, a przewaga 12(!!!) punktów przewagi nad drugim zespołem w tabeli nie robi na zawodnikach żadnego wrażenia. Każdy maksymalnie skupiony jest tam na celu, który wydaję się być oczywisty. Teoretycznie możliwe jest jeszcze wszystko, w praktyce jednak Ruch jedną nogą zawitał już w 2 lidze.
Cel bliżej niż dalej…
Powrót na wyższe poziomy takiej marki cieszy niemal każdego kibica w Polsce. Ruch zrobił dla polskiego futbolu wiele, a jego pozycja ostatnimi czasy była po prostu dramatyczna. Fajnie jest widzieć światełko w tunelu takiej drużyny, która powoli wstaje z kolan. Czy „erka” będzie gotowa na rywalizację na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Polsce? Grając w taki sposób, kibice zespołu z województwa śląskiego będą mogli spać spokojnie.
Fot. Ruch Chorzów