Eintracht Frankfurt podjął decyzję. Według informacji Floriana Plettenberga, nowym trenerem 7. drużyny minionego sezonu Bundesligi zostanie 42-letni Dino Toppmöller. Umowa między szkoleniowcem i klubem nie została jeszcze podpisana, jednak najprawdopodobniej po niedzielnym finale Pucharu Niemiec otrzymamy oficjalne potwierdzenie.
Kim jest Dino Toppmöller?
Synem Klausa Toppmöllera, byłego selekcjonera reprezentacji Gruzji i byłego trenera… Eintrachtu Frankfurt. 30 lat po tym, jak Klaus został trenerem tego zespołu, w jego ślady pójdzie jego syn. Dino od 2020 roku pracował jako asystent Juliana Nagelsmanna – najpierw w RB Lipsk, następnie Bayernie Monachium. Kiedy ten odszedł z bawarskiego zespołu, również Toppmöller opuścił klub i jasne się stało, że będzie szukał nowego wyzwania. Wcześniej jako pierwszy szkoleniowiec podbijał… Luksemburg. W latach 2016-19 prowadził bowiem zespół F91 Dudelange, z którym trzykrotnie świętował tytuł mistrzowski.
Od razu zaspokajamy ciekawość, to właśnie Dino Toppmöller w 2018 roku zasiadł na ławce Dudelange, które wyeliminowało w kwalifikacjach Ligi Europy Legię Warszawa. Zwycięstwo w kolejnej rundzie z rumuńskim CFR Cluj sprawiło, że zespół z Luksemburga zagrał w fazie grupowej, gdzie toczył boje z m.in. AC Milanem i Realem Betis. „Wspaniałe i potężne Dudeląż” stało się w Polsce memem, a ówczesna porażka Legii do dzisiaj funkcjonuje jako jedna z największych kompromitacji polskich klubów w europejskich pucharach. Oddajmy jednak, ten zespół nie był tak słaby, jak powszechnie uważano. Może świadczyć o tym chociażby wyrównana walka z Milanem. Zbudowanie solidnej drużyny w kraju z ograniczonym potencjałem było niewątpliwie ogromną zasługą Dino Toppmöllera.
Eintracht stawia na nieoczywisty wybór
Toppmöller nie ma doświadczenia w prowadzeniu klubów takiej ligi jak Bundesliga. Tak naprawdę jest trenerską zagadką, która może dać wspaniałe efekty, ale równie dobrze okazać się niewypałem. Czy Dino potwierdzi opinię niezwykle zdolnego szkoleniowca? A może wspomniane pokonanie Legii pozostanie jednym z jego największych osiągnięć? Po tym, jak ogłoszono, że Oliver Glasner odejdzie po zakończeniu sezonu, z Eintrachtem łączono wielu trenerów o znanych nazwiskach. Toppmöller wciąż rozwija swój warsztat, ale wydaje się, że to dla niego idealne wyzwanie. Klub o dużych ambicjach, który jednocześnie nie może być zadowolony z wyniku w sezonie 2022/23. To może być intrygujący związek.