OFICJALNIE: Danijel Loncar zawodnikiem Pogoni Szczecin

Pogoń Szczecin wzmocniła swoją defensywę. Nowym graczem „Dumy Pomorza” został Danijel Loncar, 25-letni chorwacki defensor, który występował wcześniej w barwach NK Osijek. Według nieoficjalnych doniesień, Portowcy zdecydowali się zapłacić za zawodnika 500 tys. euro, co czyni go drugim najdroższym wzmocnieniem w dziejach klubu (za Vahanem Bichakhchyanem).

źródło: twitter/PogonSzczecin

Sprowadzenie obrońcy zaliczone

Wzmocnienie defensywy było jednym z głównych celów zimowego okienka transferowego. Pogoń w rundzie jesiennej traciła zbyt wiele bramek, a po wznowieniu rozgrywek ligowych musiała dopisać kolejne 6 wpuszczonych goli. W ostatnich tygodniach do klubu trafili Linus Wahlqvist oraz Leonardo Koutris, ale temat wzmocnienia środka defensywy wciąż pozostawał niewyjaśniony. Do dziś.

REKLAMA

W Szczecinie są przekonani, że Danijel Loncar to wzmocnienia najwyższej klasy. Wyceniany na 1.5 miliona euro zawodnik miał ostatnio problemy z regularną grą w swoim chorwackim klubie, ale wcześniej wyrobił sobie solidną opinię. Uczciwie rzecz ujmując, Chorwat był solidnym graczem na poziomie HNL, ale czy można nazwać go legendą Osijek, tak jak zrobiła Pogoń Szczecin przedstawiając swojego nowego piłkarza? Zachowamy dystans do zachwytów względem Loncara. Faktem jest jednak, że jego zespół w 2021 roku rywalizował w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy przeciwko… Pogoni Szczecin. Danijel Loncar dołożył swoją cegiełkę do dwóch spotkań bez straconego gola i wyeliminowania polskiego zespołu. Jeszcze niedawno jego usługami interesować się miał (podobno) Besiktas, co może być wskazówką, że Pogoń musiała rywalizować o transfer z innymi zespołami.

Danijel Loncar z nowym wyzwaniem

Chorwat potrzebował zmian, Pogoń potrzebowała wzmocnienia środka obrony. Mimo, że nie jest to transfer, który uznalibyśmy za „hit”, w Szczecinie trwa konsekwentna przebudowa składu. Być może potrzeba będzie czasu, aż elementy defensywy zazębią się? W Pogoni potrzeba teraz cierpliwości i zaufania względem nowych graczy. Pamiętajmy też o tym, że Danijel Loncar nigdy nie grał poza swoją ojczyzną. Portowcom pozostaje jedynie cierpliwie poczekać i przekonać się, czy mieli „nosa” do tego transferu.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,727FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ