Łączono go z Pogonią od wielu tygodni, ale wygląda na to, że transfer rzeczywiście dojdzie do skutku. Jak donosi szwedzkie „Expressen”, Linus Wahlqvist jest bardzo bliski przenosin do Szczecina. 26-letni środkowy obrońca jest podstawowym graczem Norrköping, ale w czerwcu skończy się jego kontrakt z tym klubem. Dzięki temu, pojawia się okazja transferu za stosunkowo niewielkie pieniądze. Pogoń poszukująca wzmocnień linii defensywnej zdecydowała się na Szweda, który powinien rozwiązać problemy z obroną.
Kim jest Linus Wahlqvist?
26-letnim defensorem, który etatowo występował w szwedzkich kadrach młodzieżowych, a w lidze uzbierał 192 występy. Co więcej, bez problemu radzi sobie także w roli prawego obrońcy, ma za sobą także epizod w 2. Bundeslidze – gdzie regularnie grał dla Dynama Drezno. Dodajmy do tego, że w reprezentacji Szwecji U21 debiutował u niejakiego Jensa Gustafssona (tak, tego samego, który jest aktualnym trenerem Pogoni). Innymi słowy – możemy być świadkami transferu, który przynajmniej na papierze zapowiada się na strzał w dziesiątkę.
Piłkarz od lat grywa regularnie, zna przyszłego szkoleniowca i chce grać w Polsce. Według szwedzkich mediów, Pogoń w listopadzie zaoferowała Norrköping około 100 tysięcy euro co zostało odrzucone. Kolejna oferta sięga 250 tysięcy euro i takiej propozycji Szwedzi już nie odrzucą. Wszystko wskazuje więc na to, że Portowcy zyskają nowego defensora, co patrząc na problemy w linii obrony z rundy jesiennej powinno być znakomitą gwiazdkową informacją dla fanów Pogoni Szczecin. Szwedzi przekonują, że transfer jest już jedynie formalnością, więc pozostaje czekać na oficjalne potwierdzenie. Ciekawostka – spośród wszystkich piłkarzy, z którymi w swojej karierze trenerskiej współpracował Jens Gustafsson, Linus Wahlqvist zajmuje szóste miejsce z 94 występami. Liderem tego typu zestawienia jest… Filip Dagerstal, obecny zawodnik Lecha Poznań.