Jak oficjalnie poinformowała AS Roma, Andrea Belotti dołączył do zespołu Giallorossich. Zółto-czerwoni nie próżnują, dopisując do listy swoich zawodników kolejne ciekawe nazwisko. Napastnik dostaje szansę na pokazanie się w większej piłce, a drużyna z Rzymu zyskuje zawodnika, który realnie może podnieść jakość w ofensywie.
Koniec „telenoweli”
Wokół ewentualnego nowego pracodawcy Belottiego narosło bardzo dużo znaków zapytania. Sam zawodnik łączony był chociażby z klubami z Premier League. Ostatecznie postanowił pozostać na „swoim” podwórku podpisując kontrakt z Romą. Drużyna gra w Lidze Europy, co z pewnością pozwoli Andrei pokazać się znacznie szerszej grupie kibiców, aniżeli miało to miejsce w Torino
Oficjalna prezentacja zawodnika ma odbyć się „na dniach”, a gracz wydaje się zadowolony z podjętej decyzji. Transfer z gatunku tych ciekawych, które zrobione parę lat wcześniej wywołałyby w mediach społecznościowych prawdziwy szum. Niemniej jednak Belotti to naprawdę klasowy napastnik, który powinien dać swoim nowym kibicom mnóstwo radości. Zastanawiać może jedynie ledwie roczny kontrakt, ale klub zachował możliwość przedłużenia umowy o kolejne dwa lata.
Legenda Torino
Bez względu na formę, bezapelacyjnie mówimy o jednej z największych postaci w nowoczesnej historii Torino. 251 występów, 113 bramek oraz 28 asyst. Jeśli tylko Belotti był zdrowy, to regularnie pomagał swojej drużynie dokładając do swojego konta nowe zdobyte gole. Ostatni sezon został przez niego stracony z powodu licznych urazów, a i tak dał radę zdobyć 8 bramek w Serie A.
Teraz czas na nowe wyzwania. Od nowa musi udowodnić swoją jakość i sprawić, aby kibice Romy pokochali go tak samo, jak sympatycy ekipy z Turynu. Dla Belottiego to ogromna szansa żeby na stałe zaznaczyć swoją obecność w „wielkim” futbolu, szczególnie, że mówimy o 28-letnim piłkarzu. Kiedy jeśli nie teraz wzbić się na ten wyższy poziom i zacząć robić ogólnoświatową karierę?