Jagiellonia Białystok pogodzona z odejściem liderów? To będzie ważne okno transferowe

Jeden punkt straty do lidera PKO BP Ekstraklasy przy zaległym meczu. Dalsza rywalizacja w Lidze Konferencji. Wiosna zapowiada się jako ciekawy i wymagający okres dla Dumy Podlasia. Wcześniej nastąpi jednak zimowe okienko transferowe, w którym Jagiellonia Białystok może (a nawet musi?) zachować szczególną czujność. Wydaje się bowiem, że zmiany w zespole będą nieuniknione.

Oskar Pietuszewski musi odejść?

Najwyżej wyceniany piłkarz Ekstraklasy jest coraz bliżej odejścia do FC Porto. O sprawie pisaliśmy w tym miejscu – ostatnie 24 godziny przyniosły kolejne doniesienia o zbliżającym się transferze. Portugalczycy mają być zdecydowani na wykupienie kolejnego polskiego piłkarza. Porto wydaje się zresztą optymalnym wyborem dla Oskara Pietuszewskiego i rozsądnym krokiem w jego karierze. Perspektywy na regularną grę powinny być spore – klub słynie z rozwijania i promowania zawodników, a obecność Jana Bednarka oraz Jakuba Kiwiora powinna ułatwić aklimatyzację. Wiele się tutaj zgadza. Pytanie dotyczy jedynie kwoty, za którą Jagiellonia Białystok sprzeda siedemnastolatka.

REKLAMA

Serwis Transfermarkt wycenia go na 12 mln euro, ale wydaje się, że oferta rzędu 10 mln euro zostałaby zaakceptowana. To ogromny zastrzyk finansowy, który w teorii powinien otworzyć przed Łukaszem Masłowskim drzwi do kosztownych inwestycji. Latem 2026 roku kończą się umowy Alexa Pozo, Afimico Pululu, Andy’ego Pelmarda, Bartłomieja Wdowika oraz Miłosza Piekutowskiego. Część z nich jest jedynie wypożyczona do klubu, a przy odpowiedniej opłacie zapewne istnieje możliwość kontynuowania współpracy.

Jagiellonia straci ważnych graczy, zyska środki na inwestycje

Osobną historią jest Afimico Pululu, który jest jednym z liderów drużyny, jednak przekonanie go do podpisania nowego kontraktu będzie niezwykle trudne. Tym bardziej że 26-letni snajper nie może narzekać na brak zainteresowania. Media wskazują chociażby na Widzew Łódź, który mógłby podjąć rozmowy już za kilka dni. Co więcej – Pululu może związać się z nowym pracodawcą już 1 stycznia.

Scenariusz, w którym Jagiellonia Białystok za pół roku pozostanie bez Pietuszewskiego oraz Pululu, jest wielce prawdopodobny. Gdyby zimą udało się zarobić na sprzedaży tego pierwszego, pojawią się środki na odważniejsze ruchy: wykupienie piłkarzy wypożyczonych czy pozyskanie nowych gwiazd. Łukasz Masłowski ma przed sobą sporo pracy, by Jagiellonia Białystok zdołała utrzymać się na szczycie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    143,125FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ