ATP Masters 1000 Cincinnati: Sinner miażdży rywala i melduje się w półfinale 

Nie było wiele emocji w ćwierćfinałowym spotkaniu pomiędzy Jannikiem Sinnerem a Felixem Auger-Aliassime’em. Lider światowego rankingu pokazał dziś dlaczego już od ponad roku znajduje się na szczycie męskiego tenisa i bardzo pewnie pokonał Kanadyjczyka. 

Można powiedzieć, że nie było czego zbierać. Włoch stracił w dzisiejszym meczu zaledwie dwa gemy i w nieco ponad godzinę wyeliminował Aliassime’a z imprezy w Cincinnati. Ale nie było wcale tak, że to Sinner przez cały czas był bezbłędny. Błędy, a w zasadzie cała masa błędów ze strony Kanadyjczyka sprawiały, że Jannik prawie w ogóle nie musiał się wysilać. Czerpał punkty z prostych pomyłek rywala, a sam grał na 50% swoich możliwości. 

REKLAMA

Auger-Aliassime był dzisiaj tak nieskuteczny, że naprawdę trudno było uwierzyć, że jest to zawodnik należący do najlepszej trzydziestki rankingu ATP. W całym spotkaniu popełnił aż dwadzieścia osiem niewymuszonych błędów, przy zaledwie pięciu winnerach. 

Jednak bardziej niż ich ilość, przerażała ich skala. Były to bowiem ogromne, czasami nawet kilkumetrowe auty. I nie jestem w stanie stwierdzić, czy były one spowodowane stresem, czy po prostu strachem przed odpowiedzią ze strony Włocha. W każdym razie Kanadyjczyk wypadł dziś naprawdę fatalnie i w ogóle nie przypominał kogoś, kto ma szansę walczyć z Sinnerem jak równy z równym. 

Bo przecież w przeszłości Aliassime pokonywał już Jannika i to dwukrotnie. A raz nawet właśnie tutaj – w Cincinnati. Wtedy po obronie dwóch piłek meczowych zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę i wyeliminować Włocha z turnieju.  

Dzisiaj jednak na korcie nie było śladu po tamtym zawodniku. Kanadyjczyk od samego początku wyglądał jakby dokładnie nie wiedział jak ma grać. Był w tym meczu kompletnie bezradny i poza chwilą dekoncentracji rywala na początku drugiego seta, nie mógł nic zrobić. 

Wspaniała seria Sinnera trwa w najlepsze 

Dzisiejsze zwycięstwo było dla lidera światowego rankingu ważne z kilku powodów. Po pierwsze po raz kolejny zameldował się w najlepszej czwórce tysięcznika w stanie Ohio i dalej ma szansę na obronę tytułu sprzed roku. A po drugie zanotował dokładnie dwudziestą piątą wygraną z rzędu na kortach twardych i został piątym tenisistą, który coś takiego osiągnął (w XXI wieku). 

Obok Włocha na tej elitarnej liście znajdują się jeszcze tylko: Roger Federer – najdłuższa taka seria 56 wygranych, Novak Djokovic – 35, Andy Murray – 28 i Rafael Nadal – 26. Także jak widać, Jannik Sinner po raz kolejny znajduje się w towarzystwie największych tenisowych sław i z całą pewnością nie zamierza się zatrzymywać. 

Triumf nad Auger-Aliassime’em jest również jego jedenastym zwycięstwem z rzędu. A jego ostatnią porażką wciąż pozostaje mecz z Alexandrem Bublikiem w 1/8 finału w Halle. 

Z kim Sinner zagra o finał? 

W starciu o wielki finał turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati Włoch będzie mierzył się ze zwycięzcą pojedynku: Holger Rune – Terence Atmane. 

REKLAMA

Duńczyk awansował do najlepszej ósemki po wygranych z Safiullinem, Michelsenem i niedokończonym meczu z Tiafoe, który z powodu kontuzji zmuszony był poddać spotkanie. 

Francuz natomiast pokonywał dotychczas: Nishiokę, Cobolliego i Fonsecę. A w poprzedniej rundzie sprawił sensację i wyeliminował z imprezy światową “czwórkę” – Taylora Fritza. 

Jednak kto z nich by dzisiaj nie wygrał, to na pewno nie będzie stawiany w roli faworyta przed jutrzejszym pojedynkiem z Jannikiem Sinnerem. Czy zatem Włoch może już myśleć o wielkim niedzielnym finale? 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    111,838FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ