ZROBIŁ TO! Hubert Hurkacz w ćwierćfinale Australian Open!

Los bywa przewrotny. Kilkanaście dni temu, podczas turnieju United Cup zachwycaliśmy się postawą Igi Świątek i narzekaliśmy na rozczarowującą grę Huberta Hurkacza. Liderka światowego rankingu wykręcała świetną serię kolejnych zwycięstw. Najwyżej sklasyfikowany Polak zanotował pechową porażkę ze Zverevem, a następnie zawiódł w spotkaniu miksta. Dziś jednak, Igi nie ma już w australijskim turnieju Wielkiego Szlema, a Hubert Hurkacz właśnie zameldował się w ćwierćfinale Australian Open!

REKLAMA

Arthur Cazaux w teorii nie jest rywalem, którego Hurkacz mógłby się obawiać. 122. miejsce w rankingu ATP? Znikome doświadczenie w turniejach tej rangi? Nie brzmi zbyt zachwycająca, a jednak – Francuz we wcześniejszych rundach prezentował się na tyle dobrze, że Polak nie mógł go absolutnie lekceważyć. Cazaux potwierdził to już na starcie pojedynku. Posyłał piekielnie mocny serwis, posyłał potężne forhendy. Zanim Hurkacz zdążył zareagować, przegrywał już 0:3. Hubert znalazł jednak sposób na rywala. Zatrzymał jego podanie i zaczął wchodzić w wymiany. Sam także poprawił serwis. Niezwykle zacięty set skończył się wygraną Polaka w tie-breaku 7:6 (8:6).

Hurkacz z wysoką determinacją i kapitalnym serwisem

Równie zaciętą batalie obserwowaliśmy w drugim secie. Gem za gem – pasjonująca bitwa w której mimo wszystko, ciut lepiej prezentował się Hubert Hurkacz. Cazaux potrafił wybronić 5 break-pointów, ale poległ w tie-breaku. Polak trafił na przeciwnika z równie potężnym serwisem, więc pod tym względem miał wysoko zawieszoną poprzeczkę, ale sam skutecznie punktował. Gemy serwisowe wygrywał do zera, zera, 15, zera, 15 i zera. Czy trzeba cokolwiek więcej dodawać? 7:6 (7:3) i w meczu zrobiło się 2:0 dla Hubiego.

Francuz przed początkiem drugiego seta poprosił o pomoc fizjoterapeuty. Po powrocie na kort został przełamany, co właściwie ustawiło resztę rywalizacji. Hubert Hurkacz kontrolował wynik i spokojnie robił swoje. Wystarczyło utrzymać swój serwis, co od początku drugiego seta było zabójczą bronią Polaka i pierwszy w karierze awans do ćwierćfinału Australian Open stał się faktem. Hurkacz po raz drugi w całej swojej karierze dotarł na ten etap turnieju Wielkiego Szlema (wcześniej półfinał Wimbledonu w 2021 roku). W starciu o półfinał, rywalem Polaka będzie Danil Medvedev. Kilkanaście dni po pechowej klęsce w United Cup, Hubert powrócił w imponującym stylu. Jest już w ósemce najlepszych tenisistów AO, a przecież wszyscy doskonale wiemy, że stać go na jeszcze więcej. Oby tak dalej!

Hurkacz – Cazaux 3:0 (7:6, 7:6, 6:4)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ