W Fortuna 1 Lidze nie jest tak źle… Wisła spędzi tu kolejny sezon

Wisła Kraków potrzebowała cudu by znaleźć się w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Alberta Rude na wiosnę fatalnie punktują i jedyne co ich ratuje to zwycięstwo w Fortuna Pucharze Polski. Po zeszłotygodniowej porażce w Katowicach nastroje w ekipie były kiepskie. Termalica Bruk-Bet Nieciecza nie zamierzała odpuścić, przez co gospodarzy czekało bardzo trudne spotkanie.

Kontrowersyjna czerwień?

Od początku tego meczu bardziej na zdobyciu punktów zależało gościom. W 3. minucie gry Trubeha zagrał w pole karne do Radwańskiego, ale ten za bardzo się zakręcił i stracił piłkę. Wisła Kraków nie potrafiła zagrozić bramce Tomasza Loski, gra głównie toczyła się w środku pola. Dużo emocji wywołała sytuacja w 23. minucie gry. Najpierw faulowany był Marc Carbo, który chwilę później „wjechał” na prostej nodze w Macieja Ambrosiewicza. Sędzia Piotr Lasyk po analizie VAR bez wątpliwości pokazał Hiszpanowi czerwoną kartkę. Po około dziesięciu minutach boisko na noszach był zmuszony opuścić Junca. W jego miejsce pojawił się Jakub Krzyżanowski. Bez konkretów w pierwszej części spotkania i kibice przy Reymonta mogli być wściekli bo PKO BP Ekstraklasa jeszcze bardziej im się oddaliła.

REKLAMA

Dwa ciosy i po meczu

Wisła Kraków rozpoczęła drugą połowę bez nadzei. Głowy w dół, brak zaangażowania i w końcu otwarcie wyniku przez gości. Fantastycznie z dystansu przymierzył Arkadiusz Kasperkiewicz, piłka trafiła w słupek. Przy dobitce jednak świetnie zachował się Maciej Wolski. Trzeba jednak powiedzieć, że gospodarzom nie pomógł w bramce Anton Chichkan.

https://twitter.com/polsatsport

Niesamowite co Wisła Kraków robiła w drugiej części meczu. Przez 30 minut nie oddali ani JEDNEGO celnego strzału na bramkę Tomasza Loski. Termalica Bruk – Bet zadała drugi cios w 72. minucie gry. Maciej Ambrosiewicz kapitalnie zagrał w pole karne, Wolski urwał się obrońcą i pewnym strzałem przy słupku pokonał Chichkana. Gospodarze nie mieli już nic do powiedzenia w tym meczu, goście w końcówce meczu zadali trzeci cios i pozbawili marzeń podopiecznych Alberta Rude.

Wisła Kraków – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:3 (Wolski 52′, 73′, Wróbel 89′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,883FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ