Co za zwrot sytuacji na dzień przed galą UFC 311. Nie dojdzie do rewanżowego pojedynku pomiędzy Islamem Makhachevem, a Armanem Tsarukyanem. Zgodnie z doniesieniami Arman Tsarukyan wypada z walki mistrzowskiej. Powodem, jak sam poinformował na Instagramie, ma być silny ból pleców.
Kto nowym przeciwnikiem Makhacheva?
UFC 311: Na miejsce niezdolnego do walki Armana wskakuje, klubowy kolega Mateusza Gamrota – Renato Moicano. Brazylijczyk początkowo na gali w Kalifornii miał zmierzyć się z Beneilem Dariushem. Na skutek kontuzji Armeńczyka rolę pretendenta obejmuje Renato, a jego walka z Dariushem końcowo zostaje odwołana…
READY FOR HIS SHOT 😤@MoicanoUFC is ready to fight for the LW title!! #UFC311 pic.twitter.com/P5kYXiaPU0
— UFC (@ufc) January 17, 2025
Podekscytowany Moicano w serwie X pisze: Zgadnijcie co? Będę jutro mistrzem świata! Bóg jest dobry, dziękuje wszystkim za wsparcie. Reprezentant American Top Team jest na fali pięciu zwycięstw, a tym samym zajmuje 10. miejsce w rankingu wagi lekkiej.
Niewątpliwie w starciu z Islamem Renato staje przed ogromną szansą. Tajemnicą nie jest jednak, że starcie to dla Brazylijczyka będzie wielkim wyzwaniem. Zgodnie z typami bukmacherów faworytem walki wieczoru jest Islam, jego wygrana określana jest stosunkiem 89 do 11% (źródło: Tapology).
Co z Armanem Tsarukyanem?
Arman za pośrednictwem swojego Instagrama poinformował: Z przykrością muszę wszystkich poinformować, że wiadomość, że musiałem wycofać się z UFC 311 z powodu kontuzji pleców, jest prawdziwa. To była najtrudniejsza decyzja, jaką kiedykolwiek musiałem podjąć w mojej karierze.
Rewanżowe starcie z Makhachevem podczas UFC 311 napawało kibiców ogromnym optymizmem. Obaj panowie przeżywają bowiem swój prime time, a ich pierwsze starcie okazało się niesamowicie wyrównane. Co więcej, wielu ekspertów zwycięstwo w pierwszej walce przyznawało Armanowi.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Arman stracił swoją szansę, a to czy dostanie następną, zależy od jego stanu zdrowia i ewentualnego czasu rekonwalescencji.