Reprezentacja Polski utrzymała tradycję wielkich turniejów i nie przegrała meczu o honor. Biało-Czerwoni zatrzymali wicemistrzów świata dzięki świetnym interwencjom Łukasza Skorupskiego, a bramkę straciliśmy po głupio sprokurowanym rzucie karnym. A jak oceniać naszych reprezentantów? Oto nasze wybory w skali od 1 do 10.
Łukasz Skorupski 9
Prawdziwy bohater, który sprawił, że rzut karny Lewandowskiego dawał nam cokolwiek więcej niż bramkę honorową. Wybronił aż 7 strzałów, powstrzymał ponad 2 oczekiwane bramki Francuzów i udowodnił, że zasłużył na szansę od Probierza w miejscu między słupkami.
Jakub Kiwior 4
Do tego spotkania bezdyskusyjnie najlepszy stoper reprezentacji. Z Francją niestety zawiódł i podarował Trójkolorowym karnego z kapelusza. Obrońca Arsenalu był niepewny, popełniał błędy i jego oceny nie może zmienić jego wkład w rozegranie.
Paweł Dawidowicz 6
Najlepszy ze środkowych obrońców musiał dostać najlepszą ocenę. Oczywiście, nie był to idealny występ, ale jeśli już wyróżniać któregoś ze stoperów, to właśnie jego. Ani razu nie stracił piłki, miał 100% celności podań i zablokował aż 3 strzały. Zawodnik Verony pokazał, że fatalny występ z Austrią można zrzucić na karby kontuzji.
Jan Bednarek 5
Skorupski nie bez powodu został bohaterem. Oczywiście, mierząc się z faworytem do wygrania całego turnieju nie można oczekiwać, że nie dopuścimy rywali do żadnej sytuacji, ale strona Bednarka przechodziło zbyt wiele ataków. Najbardziej doświadczony obrońca Biało-Czerwonych przegrywał większość pojedynków, ale przynajmniej nie sprokurował karnego.
Jakub Moder 7
Na forach społecznościowych jest pełno negatywnych komentarzy w stronę Modera, ale zupełnie się z nimi nie zgadzam. Kuba wszedł w rolę, w której nie czuje się najbardziej komfortowo i jako defensywny pomocnik musiał zatrzymywać być może najlepszą reprezentację w Europie. W pierwszej połowie ze wszystkich Polaków na boisku miał najwięcej kontaktów z piłką, celnych podań oraz dograń w tercję ataku. A po przerwie wcale nie był słabszy.
Piotr Zieliński 7
Chociaż tym razem bez opaski na ramieniu, to Zieliński udowodnił, że to wokół niego musimy budować kadrę na kolejny wielki turniej. Z kolegami bardziej skorymi do technicznej gry niż Piotrowski i Slisz mógł uwolnić swój potencjał, dzięki czemu dwukrotnie wykreował okazje kolegom. Takich piłkarzy potrzebuje polska piłka.
Sebastian Szymański 7
Ciężko uwierzyć, że jeszcze kilka dni temu 25-latek zaliczył tak fatalne spotkanie z Holandią. Z Francją był aktywny przy odbiorach piłki, pozwalał na nieco finezji i wchodził w dryblingi. A przede wszystkim dał nadzieję, że w kadrze nie musi być nijaki. W dodatku na tle wicemistrzów świata.
Nicola Zalewski 6
Skrzydłowy Romy znów próbował urywać się i tworzyć przewagę na lewej stronie, chociaż z Trójkolorowymi nie wychodziło to tak łatwo. Można tylko żałować, że żadne z jego dośrodkowań nie skończyło się na głowie napastnika w polu karnym, bo występ Zalewskiego moglibyśmy oceniać w zupełnie innym kontekście.
Przemysław Frankowski 5
Z piłkarzy pierwszej jedenastki kadry na Euro piłkarz Lens to z pewnością największy przegrany Euro. Dzisiaj prezentował się nie tak fatalnie, ale to jego stroną Mbappe wraz z Hernandezem zaliczali kolejne udane rajdy pod naszym polem karnym. W ofensywie zupełnie nieobecny. Niestety możemy tylko się zastanawiać, co byłoby gdyby powołanie otrzymał Matty Cash.
Kacper Urbański 7
Takiego turnieju w wykonaniu młodego piłkarza wchodzącego do reprezentacji nie pamiętam od występów Bartosza Kapustki we Francji. Z Trójkolorowymi Urbański nie okazywał nadmiernego respektu i niejednokrotnie tworzył przewagę w okolicach ostatniej tercji boiska. Oby dalej otrzymywał szansę na grę w Bolonii, bo w kadrze rośnie nam piłkarz na lata.
Robert Lewandowski 7
To nie był najlepszy występ naszego kapitana. ALE! Gdy potrzebowaliśmy go najmocniej nie zawiódł. Znalazł fantastycznym podaniem Karola Świderskiego, który wywalczył rzut karny. Później, chociaż dopiero za drugim razem, wykorzystał jedenastkę. Gdy było trzeba potrafił utrzymać się przy piłce, mimo nacisku Francuzów. Lewy w pojedynkę nie będzie wygrywał nam meczów, ale dla takich pojedynczych momentów potrzebujemy go w naszej reprezentacji.
Zmiennicy: Karol Świderski 8, Michał Skóraś 5