Siatkarska batalia w Zawierciu. Jurajscy Rycerze górą w hicie kolejki!

Aluron CMC Warta Zawiercie podejmowała na własnej hali aktualnych Mistrzów Polski oraz liderów tabeli – Jastrzębski Węgiel. Starcie zapowiadało się na kapitalne widowisko i tak właśnie było! Przepiękna siatkówka w Zawierciu!

REKLAMA

Pełna moc!

Na początku spotkania oglądaliśmy prawdziwą wymianę ognia po obu stronach. Drużyny testowały swoje największe ofensywne atuty, nie zapominając przy tym o defensywie. Pomimo piekielnie silnych ataków, mało która piłka wpadała „na czysto”. Większość akcji była jeszcze podbijana, co świadczy o kapitalnej postawie taktycznej ekip. Partia była bardzo wyrównana, jastrzębianie zdołali uciec gospodarzom dopiero w końcówce (19-23). Udany atak Rafała Szymury dał gościom prowadzenie w meczu! (0:1)

Siatkarska batalia

W drugiej partii Jastrzębski Węgiel już na początku objął wyraźne prowadzenie (4-8). Siatkarze Marcelo Mendeza przewagę zdobyli głównie za sprawą Norberta Hubera – Polak był istną „ścianą” w jastrzębskim bloku. Świetną dyspozycję 25 – latka przyćmił dramat jego rywala – Trevora Clevenota. Francuz opuścił parkiet z kontuzją po nieszczęśliwym lądowaniu…

Zawiercianie nie opuścili jednak głów i m.in. dzięki Karolowi Butrynowi odrobili straty (11-11). Dalej set toczył się „falami” – serię punktów notowali Pomarańczowi, a chwilę później Jurajscy Rycerze doganiali rywali (21-21). Szalona końcówka partii musiała być dograna na przewagi (24-24). Na podwójny blok nadział się Patry i drugi set padł łupem zawiercian! (27-25).

Zawiercie na prowadzeniu!

Jurajscy Rycerze wyszli na kolejną odsłonę meczu niesamowicie naładowani energią. Zwycięska partia ewidentnie dodała im skrzydeł. Podopieczni Winiarskiego byli wyraźnie lepsi, ale udało im się uciec dopiero przy stanie 18-14. Własna hala niosła zawiercian i mimo kilku przerw w grze, siatkarze nie dali wybić się z rytmu. Po stronie Jastrzębskiego Węgla dwoił się i troił Tomasz Fornal, ale to Warta wyszarpała drugiego seta! (2:1)

Siła Rycerzy!

Wyrównana okazała się także kolejna partia. Oba zespoły grały punkt za punkt, nie pozwalając przeciwnikom na objęcie wyraźnego prowadzenia. W świetnej dyspozycji pozostawał Karol Butryn oraz Mateusz Bieniek. Po stronie gości wciąż wyróżniał się Huber i Jean Patry. Trener Winiarski szukał zastępcy na pozycji kontuzjowanego Clevenota – idealnym rozwiązaniem okazał się Patryk Łaba. 32 – latek był skuteczny w ataku oraz domykał blok gospodarzy (19-18). W kluczowym momencie serwis zepsuł Rafał Szymura, a asa posłał Bartosz Kwolek! 3 punkty zostają w Zawierciu!

Projekt Warszawa zakończy rok na fotelu lidera PlusLigi!

Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 Jastrzębski Węgiel (21-25, 27-25, 25-19, 25-21)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,645FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ