Sebastian Kowalczyk odchodzi z Pogoni. Polak zagra w MLS

Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki.pl”, Sebastian Kowalczyk nie zagrzeje dłużej miejsca w szczecińskiej Pogoni. Zawodnik porozumiał się z Houston Dynamo, a jego transfer za ocean to kwestia dni, a nawet godzin. Ofensywny pomocnik od dawna zbiera się do opuszczenia drużyny, ale tym razem transfer ma być znacznie bardziej realny.

REKLAMA

Tym razem się uda?

Podróż do Ameryki miała bowiem odbyć się już w zeszłą zimę. Wtedy zainteresowanie Houston Dynamo było spore, jednak ekipa z Teksasu zdecydowała się końcowo postawić na Amine Bassiego. Kowalczyk został przez to w Szczecinie, gdzie do końca sezonu był bardzo ważną postacią Portowców.

Źródło: mlsnetwork /twitter

Oczywiście, młody gracz nie zawsze wychodził w podstawowym składzie, ale pojawiał się na murawie w każdym ekstraklasowym pojedynku. Co więcej, zaliczył również komplet meczów w eliminacjach do Ligi Konferencji oraz Pucharze Polski. Sebastian Kowalczyk był bardzo ważną postacią ekipy z północy, dlatego też w teorii właściciele nie powinni robić mu jakichkolwiek problemów z odejściem.

Portowiec z krwi i kości

Piłkarz jest przecież dzieckiem Pogoni, w której występuje nieprzerwanie od 2017 roku. Ktoś, kto dla klubu rozegrał prawie 200 meczów, nie powinien mieć robione „pod górkę”. Zarząd w pełni rozumie jego decyzje, przez co w teorii nie powinno być problemów z dogadaniem ceny za kogoś zawsze prezentującego niezły piłkarsko poziom.

Kowalczyk bardzo długo dawał radość kibicom ze Szczecina. Przyszedł jednak czas na nowe wyzwania, a pomocnik wydaje się na tyle dojrzały piłkarsko, że rywalizacja z Amine Bassim nie powinna sprawić mu problemu. Pół roku temu Marokańczyk niejako zablokował transfer Polaka do USA. Teraz Sebastian może zabrać mu podstawową jedenastkę.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,605FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ