Polska blokiem stoi! Biało – Czerwoni w ćwierćfinale Mistrzostw Europy!

W pierwszym meczu fazy play – off reprezentacja Nikoli Grbicia zmierzyła się z Belgami. Kadra prowadzona przez Zaniniego to aktualnie 23. zespół rankingu FIVB. Różnica klas była w tym meczu bardzo widoczna, ale tylko do trzeciego seta! Przeciwnicy postawili się Biało – Czerwonym…

REKLAMA

Spokojny początek

Polacy bardzo pewnie rozpoczęli spotkanie. Prowadzenie 10-5 zapewniło nam spokój na resztę seta. Świetnie funkcjonowała nasza obrona, którą dyrygował Paweł Zatorski. W ataku kapitalnie graliśmy środkiem, współpraca Janusza z Kochanowskim i Huberem wyglądała koncertowo. Na wyróżnienie zasługuje także Aleksander Śliwka. Jego nieszablonowe rozwiązania w ofensywie często dawały nam cenne punkty. Belgom brakowało siatkarskich argumentów, nie potrafili nawiązać z nami równej walki. Dwoił i troił się w obronie Tomasz Fornal, dla którego także był to dobry set. Ostatecznie Biało – Czerwoni rozgromili rywali 25 – 16.

Polska ściana!

Belgowie wyszli na drugą partię ewidentnie zgaszeni. Nie potrafili przebić się przez nasz blok, co zaowocowało wynikiem 5 – 0. Bardzo skutecznie atakowali Polacy, często kończyliśmy akcję już w pierwszych próbach. Rywale odrobili straty, ale od stanu 13-11 koncert w polu serwisowym rozpoczął Kuba Kochanowski! Kapitalne „czapy” w wykonaniu Aleksandra Śliwki gasiły nastroje przeciwników (19-12). W tej partii spotkania nie brakowało także długich wymian, które padały łupem Biało – Czerwonych! Wiele zawdzięczamy w drugiej części meczu naszemu blokowi, który funkcjonował niczym przysłowiowa ściana. Finalnie Polacy wygrali drugiego seta równie pewnie, co poprzedniego! (25-17)

Zacięta walka i niedokładność…

Trzecia partia spotkania rozpoczęła się tak jak poprzednie. Dobra gra blokiem i szybkie prowadzenie Polaków 5-1. Trener Nikola Grbić zaczął zmieniać wyjściową „szóstkę”, co zaowocowało rozluźnieniem w naszych szeregach. Na telebimach pojawiło się nawet prowadzenie Belgów! (12-13). Rywale postawili nam trudniejsze warunki, dobrze grali środkiem w ataku. Nasza niedokładność poskutkowała 2 – punktowym prowadzeniem przeciwników! (18-20). Set się wyrównał, a walka stała się naprawdę zacięta. Kadra Zaninniego nakręcała się każdą wygraną akcją, Polacy szukali natomiast stabilizacji (21-23). Outowy blok Hubera dał Belgom seta! Niepotrzebne przedłużenie meczu…

Wrócił blok!

Polacy wyszli na ostatnią partię wyraźnie podrażnieni (7-2). Poprawiliśmy błędy z poprzedniego seta, ale znowu nakręcała się Belgia (10-10). Trener Grbić poprosił o czas, w którym zarządził bardziej agresywną grę zagrywką. Niestety Biało – Czerwoni nie potrafili poprawić tego elementu gry. Dopiero wejście Wilfredo Leona dało nam asa serwisowego! Owacyjnie przywitany siatkarz dał nam nowy zastrzyk energii. Nie przerazili się jednak Belgowie i wciąż czuliśmy ich oddech na plecach… (19-18). Polacy mieli problemy ze skończeniem akcji i to rywale wyszli na prowadzenie! (19-20). Piekielnie ważnymi blokami popisał się Kochanowski! Niesamowite emocje oglądaliśmy w tym secie, ale właśnie dzięki świetnej grze blokiem Kuby w końcówce wygraliśmy tego seta! POLSKA W ĆWIERĆFINALE MISTRZOSTW EUROPY 2023!

POLSKA 3-1 BELGIA (25-16, 25-17, 23-25, 25-22)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,609FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ