Valentin Castellanos. Części z Was nazwisko 23-letniego napastnika może wydać się obce. Udział w 15 trafieniach podczas 17 występów w obecnym sezonie MLS jest już jednak jasnym wyznacznikiem potencjału zawodnika. Były reprezentant Argentyny U-23 przez ostatnie lata był jednym z najlepszych snajperów ligi amerykańskiej, a najbliższy rok spędzi na wypożyczeniu do Girony. Czy supersnajper z MLS podbije La Ligę?
Napastnik w 2021 roku przerastał rozgrywki
Został najlepszym strzelcem MLS, świętował tytuł mistrzowski z New York City FC. Amerykańscy kibice wybrali go najlepszym zawodnikiem roku w całym USA. Jednocześnie, wypożyczenie do Girony z góry traktowane jest jako czasowa przygoda. Wszystko zamyka się bowiem w obszarze klubów należących do „City Football Group”, które „posiadają” m.in. New York City, Gironę oraz Manchester City. Jeśli napastnik błyśnie formą w Hiszpanii – kto wie? Może nawet wyślą go do zespołu „Obywateli”? Jeśli nie, bez słowa wytłumaczenia wróci do Stanów Zjednoczonych.
Dla piłkarza taki scenariusz to ścieżka szybkiego rozwoju, ale tak naprawdę, konkretna spółka holdingowa „steruje” jego karierą. Castellanos był topową gwiazdą MLS, ale o znaczeniu tego tytułu niech świadczy stosunkowo niewielka rozpoznawalność piłkarza w Europie. O ile sam często zwracałem uwagę na jego osobę – bowiem rywalizował o tytuł najlepszego strzelca z Adamem Buksą – o tyle wypożyczenie do Girony przeszło bez większego echa.
Valentin w najbliższych miesiącach będzie walczył nie tylko o zwrócenie na siebie uwagi i potwierdzenie wysokich umiejętności, ale także o pokazanie, że napastnicy MLS mają sporo jakości i mogą poradzić sobie w czołowych europejskich ligach. Szczerze – sam jestem niezwykle zaintrygowany jak poradzi sobie w Hiszpanii.