Manchester United dopiął swego! Mason Mount trafi na Old Trafford

Kolejna bomba letniego okienka transferowego potwierdzona! Mason Mount ma zostać piłkarzem Manchesteru United. Pomocnik Chelsea ma kosztować Czerwone Diabły łącznie 60 mln funtów (55 mln kwoty odstępnego + 5 mln w bonusach). Reprezentant Anglii ma podpisać 5-letni kontrakt z zespołem prowadzonym przez Erika ten Haga.

REKLAMA

Deal lepszy dla Chelsea, czy dla United?

To dobre pytanie, kiedy weźmiemy pod uwagę status jaki zdążył wypracować sobie Mount na Stamford Bridge, a także potrzeby kadrowe zespołu z Old Trafford. Z jednej strony Chelsea masowo wyprzedaje graczy z racji na konieczność zrównoważenia swoich finansów i spełnienia finansowego fair play. Tak więc sprzedaż 24-letniego reprezentanta Anglii, który w ostatnim sezonie nie odgrywał już tak ważnej roli w zespole, i którego trener Pochettino najwyraźniej nie widzi w planach na nadchodzące rozgrywki, za łączną kwotę 60 mln funtów doskonale pasuje do obranej polityki. Pytanie jak zareagują na to kibice The Blues, którzy z pewnością odczuwali silną więź z wychowankiem swojego klubu i jednym z liderów drużyny w poprzednich kampaniach.

Po drugiej stronie transakcji mamy natomiast Manchester United, który znajduje się obecnie w dość kłopotliwej sytuacji. Czerwone Diabły potrzebują wzmocnień w zasadzie w każdej formacji, a ich budżet jest dość ograniczony. Czy zatem wydatek rzędu 60 mln funtów na piłkarza pokroju Mounta powinien być priorytetem dla Manchesteru? Wydaje się, że klub z Old Trafford znacznie bardziej potrzebuje w tej chwili nowego napastnika, środkowego obrońcy, czy też defensywnego pomocnika. Nie zawodnika grającego głównie na pozycji nr 10.

Z drugiej jednak strony Erik ten Hag może mieć ciekawy pomysł na wykorzystanie Masona, podobnie jak Mikel Arteta na wyciągnięcie jak największej wartości z Kaia Havertza w Arsenalu. Mount to mimo wszystko piłkarz dość uniwersalny, który może zagrać również na skrzydle, czy niżej w linii pomocy. Podobnie jak Bruno Fernandes, czego świadkami byliśmy w zeszłym sezonie (7 spotkań jako prawy skrzydłowy i tyle samo jako środkowy pomocnik). Znając holenderskiego szkoleniowca, możemy się zatem spodziewać wielu ciekawych eksperymentów właśnie z wykorzystaniem tej dwójki.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ