Kamil Semeniuk – kędzierzynianin, który zapracował sobie na szacunek

Czy można mieć lepszy tydzień od tego, który przeżywa właśnie Kamil Semeniuk? Niedziela, 11 września Semeniuk zdobywa wraz z reprezentacją Polski wicemistrzostwo świata. Środa, 14 września Semeniuk już bez pomocy kolegów zdobywa tytuł magistra na WSZiA w Opolu. Czwartek, 15 września Semeniuk, tuż przed wylotem do Włoch na swój debiutancki sezon w Perugii odsłania mural z własną podobizną na murach szkoły podstawowej, do której w młodości uczęszczał.

REKLAMA

Jeśli szukalibyście synonimu słowa „szacunek” w Kędzierzynie-Koźlu, to na spokojnie moglibyście użyć nazwiska Semeniuk

Rzadko się zdarza, by miasto w taki sposób nagrodziło swojego wychowanka. Ten mural na jednej ze ścian miejscowej szkoły podstawowej, to idealny przykład szacunku i wdzięczności, na jaki zapracował sobie rodowity kędzierzynian Kamil Semeniuk.

źródło: twitter/ZAKSAofficial

Sam zainteresowany podczas porannej prezentacji dzieła stworzonego przez Piotra Piłkę powiedział, że jeszcze nie dociera do niego do niego to co zobaczył. Żartując dodał również, że jego rodzinny dom znajduje się tuż przy PSP 11, więc będzie prosić rodzinę, by przychodziła i pokazywała mu ten mural na kamerce. Trzeba będzie doglądać, czy farba z niego nie schodzi.

Pochodzący z dzielnicy Pogorzelec przyjmujący reprezentacji Polski od ponad dwóch lat prezentuje poziom, za który śmiało mamy prawo umieścić 26-latka w gronie najlepszych zawodników na świecie na swojej pozycji. Semeniuk w nieco ponad dwadzieścia cztery miesiące dwa razy wraz z ZAKS-ą wygrał Ligę Mistrzów, przy tym raz zakończył zmagania z nagrodą dla najbardziej wartościowego zawodnika. Poza tym? Na swoim koncie miał również złoty medal mistrzostw Polski z poprzedniego już sezonu oraz aż dwa krajowe puchary! Krótko mówiąc? Wychowanek dał swojemu ukochanemu miastu wszystkie możliwe laury, a miasto odpłaciło mu się piękną pamiątka w postaci muralu tuż przed wyjazdem do Włoch.

Dla Kamila powodzenia we Włoszech i oby na koniec przygody w drużynie zarządzanej przez charyzmatycznego Gino Sirciego doczekał się pożegnania na miarę m.in. Aleksandara Atanasijevicia, uwielbianego przez fanatyków „Block Devils”!

Autor: Jakub Balcerzak

Kibiców siatkówki zapraszamy na Merytoryczne Forum Siatkarskie.

SourceZAKSA
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,596FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ