IO: Mirosław mistrzynią, Kałucka z brązem!

Polacy są spragnieni medali, a przede wszystkim olimpijskiego złota. Brak krążka tego najcenniejszego kruszcu powoduje, że Polska, pomimo licznej kadry, zajmowała miejsce dopiero w szóstej dziesiątce klasyfikacji medalowej. Kilka medalowych szans zaprzepaściliśmy, ale na szczęście nie wszystkie – do rywalizacji o podium przystąpiła dziś nasza ogromna nadzieja medalowa, Aleksandra Mirosław.

Ola nie do dogonienia!

Dla przypomnienia warto zaznaczyć popisy Aleksandry Mirosław w przedwczorajszych eliminacjach. Polka cały czas przebijała samą siebie, ustanawiając nowy rekord świata – 6,06 s. Oczywiście eliminacje wygrała, w konsekwencji czego dostała teoretycznie łatwiejszą rywalkę. W ćwierćfinale lublinianka zmierzyła się z Romero Perez. Choć wynik był słabszy, niż w kwalifikacjach (6,35 s), to Polka bez większych problemów pokonała Hiszpankę. W półfinale rywalką Mirosław była koleżanka z kadry, Aleksandra Kałucka. Obydwie Polki wspinały się naprawdę szybko – Mirosław 6,19 s (przed startem Igrzysk to byłby rekord świata), zaś Kałucka 6,34 s, co jest jej rekordem życiowym. Kałucka o brąz walczyła z reprezentantką Indonezji, zaś Mirosław – z Chinką.

REKLAMA

W biegu o 3. miejsce Indonezyjka popełniła bardzo kosztowny błąd, dzięki czemu po brąz sięgnęła Aleksandra Kałucka, dając Polsce tym samym 5. medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Lecz potem był wyścig tej, z którą wiązaliśmy największe nadzieje. Chinka zawiesiła Polce poprzeczkę bardzo wysoko, szły praktycznie łeb w łeb. Polka szczęśliwie wygrała, i to ze świetnym wynikiem – 6,10 s! Polska awansowała w klasyfikacji medalowej, i to znacznie – mamy teraz 6 medali. Czapki z głów, dziewczyny!

źródło: Eurosport Polska on X
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,701FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ