„Wonderkid” Barcelony wraca do ojczyzny, na czym skorzystać może… Raków Częstochowa

Gdy w lipcu 2014 roku podpisywał kontrakt z Barceloną, nazywano go jednym z najbardziej obiecujących piłkarzy świata. W tamtym czasie był zresztą najmłodszym strzelcem ligi chorwackiej, a także najmłodszym debiutantem w kadrze narodowej „Vatreni”. Dziś Alen Halilovic, który niedawno świętował swoje 26. urodziny, związał się z ekipą HNK Rijeka, powracając do swojej ojczyzny po 8 latach przerwy.

źródło: twitter/NKRijeka

Chciałem wrócić do Chorwacji, jestem zadowolony i szczęśliwy, że jestem tutaj w Rijece. Długo rozmawialiśmy, dobrze znam klub i dlatego zdecydowałem się na ten krok. […] Śledziłem HNL w zeszłym sezonie, bardziej niż kiedykolwiek, było bardzo ciekawie i to dla mnie jeszcze większa motywacja.

Alen Halilovic
REKLAMA

HNK Rijeka już za 10 dni zagra swoje pierwsze spotkanie ligi chorwackiej, z kolei 21. lipca rozpocznie zmagania w kwalifikacjach Ligi Konferencji, w których na starcie zmierzy się z ekipą Djurgarden. Sprowadzenie Halilovicia wypada traktować w kategoriach hitu transferowego, chociaż Chorwat ostatnio miał problemy z regularną grą na poziomie Championship. Po wspomnianym transferze do Barcelony występował jedynie w zespole rezerw, ale rozgrywki 2015/16 to 36 spotkań rozegranych na szczeblu LaLigi. Alen reprezentował wówczas barwy Sportingu Gijon.

Niestety, nigdzie nie potrafił na dłużej zagrzać miejsca. Próbował swoich sił w Hamburgu, Las Palmas, Milanie oraz Standardzie Liege. W pięć lat zwiedził ligi hiszpańską, niemiecką, włoską, belgijską oraz angielską. Grał poprawnie – ale daleko mu było do spełnienia pokładanych oczekiwań. Teraz wraca do „domu”, gdzie ma odbudować swoją formę i potwierdzić, że wciąż potrafi solidnie grać w piłkę.

Sprowadzenie Alena może być bardzo dobrą wiadomością dla Rakowa Częstochowa

Dlaczego? Rijeka zyskując nowego gracza w środku pola może skusić się na sprzedaż innego pomocnika. Lindon Selahi wyceniany jest na 1.8 miliona euro, a w ostatnim czasie łączono go z przenosinami właśnie do Rakowa. Portal „WP Sportowe Fakty” przekonywał, że Selahi jest na celowniku polskiego klubu, który szuka wzmocnień do linii pomocy.

źródło: twitter/TMPolska_news

Raków nie zdołał sprowadzić Afonso Sousy, transfer Nowaka z Górnika Zabrze nie jest opłacalny, więc uwaga może skupić się na kwestii zakontraktowania jednego z najlepszych graczy chorwackiego zespołu. Albańczyk według mediów z Chorwacji ma dostać zielone światło na zmianę klubu. Jest stosunkowo młody, jego wartość rynkowa wzrosła po udanym sezonie, a Rijeka sprowadzając Halilovicia będzie mogła przemodelować linię pomocy.

Oczywiście, kluczem będzie wysokość oferty złożonej przez Raków. Jednocześnie, mimo, że mówimy o dwóch środkowych pomocnikach – Alen Halilovic ma bardziej ofensywny styl gry, a Lindon w przeszłości często otrzymywał zadania defensywne (chociaż w Twente grywał za plecami napastnika). Sprowadzenie byłego gracza Barcelony może ułatwić ekipie Papszuna transfer Selahiego, ale najważniejsze na ile sam Raków Częstochowa jest zdecydowany na ściągnięcie Albańczyka.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,607FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ