Festiwal błędów i niedokładności – Resovia wyrzuca Cracovię z Pucharu Polski!

Dzisiejszego wieczoru byliśmy świadkami prawdziwej huśtawki emocjonalnej, jaką mogli odczuwać kibice obu drużyn. Mnóstwo zwrotów akcji, kuriozalne błędy po obu stronach, masa niedokładności. To wszystko okraszone aż siedmioma golami, zdobytymi co ważne w regulaminowym czasie gry. Lepszą drużyną okazała się Resovia, która pokonały Pasy 4:3 i zameldowała się w 1/8 Pucharu Polski!

REKLAMA

Irracjonalne gole?

Cracovia do przewy schodziła prowadząc 3:2. Wszystkie trzy bramki Pasów to prezenty, jakie zafundowali im dzisiejsi rywale. Najpierw dwukrotnie bramkarz gospodarzy popisał się „wybornymi” paradami, praktycznie samemu wbijając sobie piłkę do bramki. Gdy wydawało się, że to wszystko, na co „stać” defensywę drużyny z Rzeszowa, Ci postanowili zaskoczyć ponownie.

Po wrzutce w pole karne Pasy otrzymały bowiem… karnego. Głupi błąd defensywy poskutkował kolejną wyśmienitą szansą, której Cracovia nie mogła zmarnować. Pasy pierwszy raz tego wieczoru wyszły na prowadzenie, schodząc do szatni w nieco lepszych humorach. Pozostawało jedynie skupić się, by w drugiej połowie nie popełnić znów tych samych błędów i dowieźć awans do końca.

Resovia wzięła się w garść

Trener drużyny z zaplecza Ekstraklasy w przerwie nie próżnował, a jego zawodnicy zdecydowanie „obudzili się” po kuriozalnej pierwszej odsłonie. Gospodarze zaczęli grać nieco pewniej, chociaż ciągle bardzo niedokładnie. Najpierw świetnym strzałem z główki wyrównał Bondarenko, by w 84 minucie Górski „zwieńczył dzieło”. Hrosso przy obu tych golach nie mógł zrobić więcej.

Cracovia próbowała jeszcze wyrównać, ale niedokładność i powolność ekipy z Krakowa uniemożliwiła jakąkolwiek walkę. Pasy odpadły z Pucharu Polski. Co gorsza z perspektywy ich kibiców, z przebiegu meczu „faworyci” wcale nie zasłużyli na więcej. Jeśli tracisz piłkę na środku boiska, podając w szerz, pozwalając przy tym na kontrę czterech na dwóch, to na co innego mogłeś liczyć?

To nie pierwsza taka niespodzianka!

Najpierw z rozgrywkami pożegnała się Jagiellonia, następnie odpadła również Korona. Krajowy puchar rządzi się swoimi prawami, a takie historię zdecydowanie ubarwiają te rozgrywki. Resovia może dziś świętować, Cracovia powinna szybko wyciągnąć wnioski. Przegrana z Lechią, remis z Miedzią, porażka z pierwszoligowcem. To wszystko powinno wyglądać nieco inaczej…

Prosto o Futbolu

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ