Sensacja w Pucharze Polski! Jagiellonia odpada w Zielonej Górze

Ogromna niespodzianka w 1/16 Pucharu Polski. Jagiellonia Białystok przegrała 1:3 w Zielonej Górze z występującą na co dzień w III Lidze Lechią. Tym samym zawodnicy z Białegostoku przegrali pierwsze spotkanie od 6 sierpnia, kiedy to w Ekstraklasie pokonał ich Radomiak.

REKLAMA

Niespodzianką pachniało już od początku

Już pierwsze minuty spotkania zwiastowały, że zawodnicy z Zielonej Góry nie mają zamiaru tylko się bronić. Niespodziewanie w 9. minucie spotkania gospodarze wyszli na prowadzenie po bramce Przemysława Mycana. Dość szybko Jaga mogła doprowadzić do wyrównania, ale rzutu karnego nie wykorzystał Pospisil. Jagiellonia atakowała, ale nie potrafiła kreować klarownych sytuacji. Piłkarze Lechii cierpliwie czekali na kontrataki i swoje szanse pod bramką białostoczan. W 33. minucie kibice zgromadzeni na stadionie mogli świętować po raz drugi. Po fantastycznej, kilkupodaniowej akcji dublet ustrzelił Przemysław Mycan. Komentatorzy bez cienia przesady nazwali tę sytuację mianem ekstraklasowej. Zawodnicy z Białegostoku byli w trudnym położeniu, lecz nie zamierzali się poddawać. W 44. minucie wspaniałym uderzeniem z dystansu popisał się Wdowik, zdobywając tuż przed przerwą bramkę kontaktową dla Jagi.

Szybki cios na początku drugiej połowy

Gdy wydawało się, że gol do szatni napędzi ataki Jagielloni, to gospodarze w 47. minucie strzelili trzecią bramkę za sprawą Rafała Ostrowskiego. Dwubramkowe prowadzenie nie zatrzymało ofensywnych zapędów Lechii Zielona Góra i nadal próbowali stwarzać zagrożenie. Piłkarze z Białegostoku po szybkim ciosie obudzili się dopiero po 60. minucie spotkania. Wtedy w przeciągu niecałych dwóch minut Jesus Imaz dwukrotnie obijał słupek bramki gospodarzy. Najlepszy zawodnik września PKO BP Ekstraklasy strzelał również z bliskiej odległości w 70. minucie, ale górą był bramkarz gospodarzy Wojciech Fabisiak. Następne chwile spotkania to niemal bicie głową w mur zawodników z Białegostoku. Obrona zielonogórzan funkcjonowała bardzo dobrze i nie pozwalali zbliżyć się do obrębu własnej szesnastki.

Sensacja stała się faktem

Ostatnie minuty spotkania nie przyniosły zmiany rezultatu i na stadionie w Zielonej Górze zapanowała euforia. Kopciuszek z 3. Ligi awansował do 1/8 finału PP. Są już o krok od wyrównania historycznego sukcesu, bowiem w sezonie 1986/87 dotarli do 1/4 finału tychże rozgrywek. Jagiellonia Białystok po fantastycznej serii bez przegranej w lidze zalicza wstydliwą porażkę z trzecioligowcem. Oczywiście należy oddać bardzo dobrą postawę Lechii Zielona Góra, jednak białostoczanie powinni sobie poradzić z tej klasy rywalem. Puchar Polski daje okazję do śledzenia poczynań zespołów szeroko nieznanych, tak jak właśnie Lechia i z przyjemnością będzie można obserwować tę drużynę w kolejnej fazie rozgrywek.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,630FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ