Dwa gole Mbappe – rozpędzone PSG z kolejną wygraną

Spotkanie Mistrza Francji ze zdobywcą Pucharu Francji było hitem obecnej kolejki Ligue 1. Rozpędzone PSG przyjechało na mecz do stolicy Bretanii, gdzie czekało znajdujące się w środku tabeli Nantes.

REKLAMA

Na początku spotkania nie wyróżniała się żadna ze stron

Ataki Paryżan odbijały się od skutecznej obrony Kanarków, którzy potrafili również oddawać ciosy. Pierwsza groźna akcja w dzisiejszym starciu odbyła się właśnie pod bramką Donnarummy, lecz strzał Moutoussamy tylko o centymetry minął bramkę gości. Na odpowiedź PSG nie trzeba było długo czekać. Po przejęciu piłki przez Sarabię z szybką kontrą wyszedł Leo Messi, który podał piłkę do dobrze ustawionego Mbappe, który mocnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. To nie był koniec kłopotów Nantes. Po kilku minutach wychodzącego z piłką Vitinhę faulował Fabio. Zawodnik gospodarzy ujrzał za to czerwoną kartkę, a Portugalczyk chwilę później został zmieniony z powodu urazu. Grający w przewadze podopieczni trenera Galtiera usiłowali powiększyć swój dorobek, lecz do przerwy się to nie udało.

Po zmianie stron Nantes starało się odrobić straty, lecz próbując to zrobić, wystawili się na kolejny cios. Został on wymierzony przez ten sam duet co za pierwszym razem. Ponownie Leo Messi podawał do Mbappe, który z bliska wpakował piłkę do siatki. Druga bramka podcięła skrzydła Kanarkom, którzy stracili wiarę w zwycięstwo, ustępując zupełnie pola Paryżanom. Trzecią bramkę dla gości zdobył Mendes, który dobił piłkę po strzale Neymara w słupek. Ataki zawodników Galtiera zamieniły się w powolne oblężenie bramki Lafonta. Ekipa ze stolicy bawiła się piłką i tylko dzięki ofiarnej obronie drużyny z Bretanii wynik meczu nie uległ już zmianie.

Kanarki grają ostro, lecz to za mało, żeby powstrzymać kluby z czołówki

Sama dobra defensywa nie wystarczy, zwłaszcza na tak rozpędzoną maszynę, jaką są Paryżanie. PSG po raz kolejny demoluje rywali kilkoma bramkami. Świetnie spisuje się cały zespół, który stwarza wiele sytuacji. W tym tygodniu przed Les Rouge-et-Bleu rozpoczęcie rozgrywek w Lidze Mistrzów, gdzie zagrają hitowy mecz z Juventusem. Wszystko wskazuje na to, że to drużyna z Parc des Princes będzie faworytem w tym starciu, a także w gronie faworytów do wygrania upragnionego Pucharu Mistrzów.

Emil

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,602FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ