Białek i Kozłowski strzelają, ale ich zespół kompromituje się z amatorami

Bartosz Białek i Kacper Kozłowski błysnęli w spotkaniu KNVB Beker, czyli Pucharze Holandii. Polscy zawodnicy solidarnie strzelili po golu, a ich Vitesse sensacyjnie odpadło z rozgrywek, przegrywając z reprezentantem trzeciego szczebla rozgrywek w Holandii.

REKLAMA

Pierwszy cios pojedynku padł już w 14. minucie gry, a jego autorem był wypożyczony z VfL Wolfsburg Białek

Polski napastnik popisał się mocnym strzałem z linii pola karnego, po którym Vitesse wyszło na prowadzenie.

źródło: twitter/ESPNnl

Rywal dwukrotnie wyrównał wynik rywalizacji — najpierw w końcówce pierwszej połowy, następnie 8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. W międzyczasie trafieniem popisał się Kacper Kozłowski. Typowy pojedynek, w którym obie strony zadawały ciosy, a że żadna z nich nie potrafiła zadać decydującego, o rywalizacji zadecydować musiały rzuty karne. Polacy wykorzystali swoje próby, pudło zaliczył ich kolega — Melle Meulensteen.

Porzućmy na moment poprawność polityczną i zamiast suchych faktów o meczu, spójrzmy uczciwie jakie ma on znaczenie dla naszych rodaków. Ekipa Kozakken Boys występuje na poziomie Tweede Divisie. Nie chcemy umniejszać zawodnikom tej drużyny, ale to zespół z najwyższej klasy… amatorskiej. Ekipa z Eredivisie powinna takiego przeciwnika zmielić, jasno udowadniając swoją wyższość. Dla Vitesse taki wynik to kompromitacja. Dla polskich fanów nie ma to jednak większego znaczenia.

Może zabrzmi to brutalnie, ale Polacy wyjechali do Holandii zaakcentować swój potencjał

Będzie on mierzony przede wszystkim w konkretach, a tymi są gole i asysty. Dla obu Polaków bardziej od liczby punktów w ligowej tabeli i pokonanych rund w pucharze, liczą się statystyki indywidualne. Brutalne? Uczciwe. Vitesse chciało oprzeć drużyną na wypożyczonych prospektach mocniejszych drużyn. Mają wiele ciekawych nazwisk, ale jako zespół — zawodzą na pełnej linii.

SourceESPN
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,600FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ