Pierwsze kłopoty Conceicao? Milan traci punkty z Cagliari

Po fantastycznym w wykonaniu Milanu finale Superpucharu Włoch, Sergio Conceicao musiał rozpocząć zmagania również na ligowych boiskach. Co jednak dziwne, ekipa z Mediolanu nie poszła za ciosem, a trzecia najgorsza drużyna Serie A okazała się dla Rossonerich zbyt dużym wyzwaniem…

Pierwsza połowa ciężka w odbiorze?

Chociaż gospodarze zdecydowanie dominowali od samego początku tego meczu, to bardzo ciężko było nie odnieść wrażenia, że brakuje im dzisiaj tego „czegoś ekstra”. Cagliari oczywiście cofnęło się do defensywy, licząc na kontry, ale Milan nie umiał zamienić swoich szans na bramkę.

REKLAMA

Już w 20. minucie meczu Reijnders mógł otworzyć worek z bramkami, ale jego strzał zdołał wybić golkiper gości. Świetny refleks miał mu się jeszcze przydać w późniejszej fazie meczu. Kolejny nawałnicy próbowały przełamać mur ekipy przyjezdnych, ten jednak nawet nie myślał się zawalić. Gdy sędzia zagwizdał po raz ostatni, a piłkarze musieli zejść na przerwę, na tablicy wyników ciągle był widoczny bezbramkowy remis.

Po zmianie stron nie trzeba było długo czekać na pierwszego gola. Alvaro Morata najlepiej odnalazł się w polu karnym, kierując piłkę do siatki rywali. Gdy wydawało się, że Milan wreszcie będzie mógł uspokoić nieco grę, niespodziewanie Zortea dał gościom wymarzony remis. Mecz rozpoczął się od nowa, a Czerwono-czarni zaczęli całkowicie dominować przyjezdnych.

W drugiej połowie meczu AC Milan stłamsił swoich rywali. Trzynaście strzałów, w tym aż siedem celnych. Prawie trzykrotnie większe posiadanie piłki, a mimo to… gospodarze nie umieli zdobyć upragnionego drugiego trafienia. Caprile, który stał dziś między słupkami drużyny trenera Nicoli, dwoił się i troił, aby utrzymać ten cenny rezultat. To właśnie jemu drużyna może dziękować za tak ważny punkt.

Remis, który dla Mediolanu jest niczym porażka

Czerwono-czarni bardzo słabo rozpoczęli ten sezon. Po osiemnastu meczach Serie A mają na swoim koncie ledwie 28 punktów. Dzisiejszy remis ponownie oddala ich od celu, jakim niewątpliwie jest miejsce w pierwszej czwórce ligi, aby w przyszłym sezonie móc reprezentować swój kraj w Lidze Mistrzów.

Oczywiście, niedawno zdobyte trofeum, do tego w meczu ze swoim największym bezpośrednim rywale z miasta nieco osładza to, co dzieje się w klubie. Mimo wszystko ligowi rywale dawno odjechali, a takie straty punktów sprawiają, że i gra w Lidze Mistrzów może już niedługo być tylko nierealnym marzeniem.

AC Milan 1:1 Cagliari ( 51′ Morata, 55′ Zortea)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,742FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ