FIFA przeprowadzi ocenę prawną, zanim podejmie decyzję związaną z zawieszeniem izraelskiej federacji piłkarskiej. Wszystko za sprawą wniosku Palestyńskiego Związku Piłki Nożnej, który domagał się umieszczenia w porządku obrad kongresu w Bangkoku (17 maja) tematu wykluczenia Izraela w związku z naruszeniem prawa międzynarodowego.
FIFA działa pilnie, ale… powoli
Propozycja Palestyńczyków spotkała się z poparciem związków piłkarskich Algierii, Iraku, Jordanii, Syrii i Jemenu. Gianni Infantino zadeklarował odniesienie się do wniosku w trybie pilnym. Owa pilność oznacza jednak podjęcie tematu podczas nadzwyczajnego posiedzenia najwyższego zarządu FIFA zaplanowanego nie później niż na 20 lipca.
Nie musimy dodawać, że takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje wnioskodawcy, który oczekiwał konkretnych działań już na kongresie organizowanym 17 maja. Brytyjskie media zauważają, że FIFA postąpiła inaczej niż w przypadku zawieszenia Rosji w 2022 roku. Wówczas bez zbędnej zwłoki zdecydowano o odsunięciu rosyjskich reprezentacji od udziału w międzynarodowych turniejach. Dziś wspomniany Gianni Infantino przekonuje, że przed podjęciem radykalnej decyzji potrzeba opinii ekspertów oraz konsultacji z prawnikami. Spotkanie jest w planach, a potencjalne zawieszenie Izraela będzie omawiane. Odsunięcie decyzji o prawdopodobne dwa miesiące wydaje się jednak próbą przeczekania problemu.
FIFA zleci obecnie niezależną ekspertyzę prawną, aby oceniła trzy wnioski złożone przez Palestyński Związek Piłki Nożnej i upewniła się, że status i przepisy FIFA są stosowane we właściwy sposób – zadeklarował przewodniczący Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej.