Piłkarze Borussii Dortmund uważają Edina Terzicia za „dobrego człowieka”, jednak mają duże wątpliwości względem jego warsztatu trenerskiego. Tego typu sugestie przestawia dzisiaj SkySportDE, a dokładnie tak wiarygodni dziennikarze jak Patrick Berger, Florian Plettenberg i Philipp Hinze. Według ich informacji, w ostatnim czasie kilku czołowych zawodników BVB postanowiło podzielić się swoimi wątpliwościami z Hansem-Joachimem Watzke, stawiając swoiste wotum nieufności względem szkoleniowca.
Uprzedzając fakty — prezes zarządu BVB odmówił rezygnacji z usług Terzicia, a kryzys w klubie, póki co został zamieciony pod dywan. W dużym stopniu dzięki… samemu trenerowi. Nie wymienieni z nazwiska piłkarze mieli bowiem zarzucać szkoleniowcowi, że marnuje potencjał drużyny, decydując się na zbyt zachowawczą taktykę. Po niedawnym remisie z Augsburgiem m.in. Gregor Kobel chwalił BVB za „zmianę nastawienia na odważniejsze”. Paradoks polega na tym, że trener ugiął się pod oczekiwaniami zawodników, co… nie okazało się opłacalne. Borussia Dortmund z 5 ostatnich spotkań nie wygrała nawet jednego!
Terzić robi, co chcą piłkarze i… wychodzi na tym źle?
Niemieccy dziennikarze jasno sugerują, że Terzić może stracić posadę w trakcie przerwy zimowej. Z drugiej strony, piłkarzom miało spodobać się, że skłonił się do ich sugestii. Domagali się większego skupienia na ofensywie, no to trener spełnia ich oczekiwania. Z drugiej strony, gorsze wyniki odbijają się na ocenie pracy szkoleniowca. Pytanie, czy Terzić lada moment nie uzna, że miał jednak rację i będzie dalej ufać swojemu przeczuciu, zamiast ulegać presji piłkarzy? Co zrobi Watzke? Prezes BVB pytany przez SkySportDE miał zaprzeczyć doniesieniom o potajemnych rozmowach z zawodnikami. Zbyt wielu szanujących się dziennikarzy powiela jednak temat, by był on wyłącznie medialną plotką. Borussię Dortmund czeka niewątpliwie trudny czas decyzji. Lepiej z Terziciem czy bez niego? Na ten moment nie ma jasnej odpowiedzi na takie pytanie.