6 września 1995 roku, reprezentacja Francji pod wodzą Aimé Jacqueta pokonała Azerbejdżan 10:0. Gole w tamtym spotkaniu strzeliło aż 8 różnych zawodników. Jednym z tych, którzy nie zdołali dopisać swojego nazwiska na listę strzelców, był niejaki Didier Deschamps. Oczywiście, to były dopiero początki potęgi tamtej drużyny — która 3 lata później sięgnęła po mistrzostwo świata. Rekord najwyższego zwycięstwa wydawał się niezwykle trudny do pobicia. Aż do dzisiaj…
Podopieczni Didiera Deschampsa zmierzyli się z Gibraltarem
Umówmy się, rywalizacja wicemistrza świata z jedną z najsłabszych europejskich drużyn nie mogła skończyć się inaczej, niż wysokim zwycięstwem gospodarzy. Pikanterii spotkaniu dodał fakt debiutu Warrena Zaïre-Emery’ego. Zawodnik PSG został najmłodszym powojennym debiutantem w historii reprezentacji Francji. Od razu dostał szansę w pierwszym składzie, a po 16 minutach gry znalazł drogę do siatki. 17 lat, 8 miesięcy i 10 dni. Warren chwilę po strzelonym golu został sfaulowany przez Ethana Jamesa Santosa. Młody Francuz opuścił murawę z urazem, a Gibraltar od 18. minuty musiał radzić sobie w dziesiątkę po czerwonej kartce dla 24-letniego defensora. Okazja na historyczny pogrom była bardziej niż oczywista.
Trójkolorowi urządzili prawdziwy festiwal strzelecki. Już do przerwy prowadzili 7:0 – co ciekawe, oddali w tym czasie 8 celnych strzałów. Po przerwie zabawa trwała, a chęć pobicia dotychczasowego rekordu napędzała do wyprowadzania kolejnych ciosów. Podobnie jak w meczu z Azerbejdżanem, na listę strzelców wpisywało się wielu piłkarzy. Jonathan Clauss, Warren Zaïre-Emery, Adrien Rabiot, Marcus Thuram, Youssouf Fofana, Ousmane Dembele, dwukrotnie Oliver Giroud, a także dwukrotnie Kingsley Coman i trzykrotnie Kylian Mbappe. To była istna rzeź niewiniątek — chociaż uczciwie rzecz ujmując, piłkarze Gibraltaru sami skazali się na taki los, grając przeciwko piekielnie mocnemu rywalowi przez 72 minuty w osłabieniu. Francuzi atakowali, w ich rywalach nie tliła się żadna nadzieja — robili jedynie za pachołki bezlitośnie ogrywane przez Trójkolorowych.
14:0! Mecz wielu rekordów
- Najwyższe zwycięstwo w dziejach reprezentacji Francji.
- Najwyższa porażka w dziejach reprezentacji Gibraltaru.
- Najwyższe zwycięstwo w historii kwalifikacji Mistrzostw Europy.
- Najmłodszy powojenny debiutant w kadrze Francji
- Najmłodszy powojenny strzelec w kadrze Francji
Kylian Mbappe przebił granicę 300 trafień w karierze seniorskiej i jest w tym momencie trzecim najskuteczniejszym strzelcem Trójkolorowych. 39 strzałów reprezentacji Francji, z czego 20 celnych i 14 trafień. Cóż to był za mecz! Historia została napisana na naszych oczach.