Faworytem spotkania wydawała się drużyna z Lublina, lecz każdy oczekiwał równego i zaciętego spotkania. Przed tym meczem PGE GiEK Skra Bełchatów zajmowała 9. pozycję w tabeli PlusLigi z 4 punktami na koncie, zaś Bogdanka LUK Lublin była 5. z dorobkiem 6 punktów.
Od początku drużyna z Lublina zaczęła kontrolować przebieg gry i nie dawała Skrze regularnie punktować
Bełchatowianie szybko się gubili i robili zbyt proste błędy. W dalszych fragmentach tego seta nic się nie zmieniło i Bogdanka LUK Lublin zdemolowała PGE GiEK Skrę Bełchatów w pierwszym secie aż 16-25! Druga partia była już bardziej wyrównana. Dwie drużyny dosłownie szły „łeb w łeb”. Skra zaczęła grać na swoim wysokim poziomie i sprawiała kłopoty drużynie prowadzonej przez Massimo Bottiego. W ostatniej części seta drużyna z Bełchatowa nie wystrzegła się jednak serii błędów i Tobias Christian Brand atakiem znad siatki zakończył tego seta (22-25).
Kolejna partia w tym meczu znowu od początku toczyła się niezwykle wyrównanie. „Pszczoły” wyszły nawet na dwupunktowe prowadzenie, ale po punkcie Nowakowskiego i asie serwisowym Tobiasa Branda był już remis (8-8). Skra w dalszej fazie tego seta grała lepiej od ekipy z Lublina i zyskała przewagę punktową (21-17). Prowadzenia już nie oddali i wygrali tego seta na przewagi (26-24).
Następna odsłona spotkania zaczęła się dobrze dla Lublina
Już od początku wypracował sobie przewagę kilku punktów i kontynuował dobrą grę w dalszej fazie partii. Set był jednostronny i Skra nie miała zbytnio nic do powiedzenia, a kropkę nad „i” postawił Alexandre Ferreira mocnym asem serwisowym. Najlepszym zawodnikiem tego meczu został Jakub Nowosielski. Bogdanka wskakuje na 4. miejsce w tabeli PlusLigi!
PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin 1:3 (16:25, 22:25, 26:24, 19:25)
autor: Maciej Janusz