Pogoń Szczecin będzie miała nowego zawodnika. Jak poinformował Daniel Trzepacz z portalu pogonsportnet.pl, kontrakt z Portowcami powinien wkrótce podpisać Fredrik Ulvestad, 31-letni norweski środkowy pomocnik.
Pół żartem – pół serio, Pogoń Szczecin dokona transferu preferowanego przez ekstraklasowe kluby – czyli takiego, za który (przynajmniej w teorii) nie trzeba płacić. Ulvestad jest bowiem wolny graczem, po tym jak wypełnił swój kontrakt z Sivassporem. Oddajmy jednak, w minionym sezonie rozegrał łącznie 42 spotkania dla 14. drużyny minionego sezonu Süper Lig. Obserwując, jak wielu rodzimych graczy „odbija się” (pozdrowienia dla Karola Angielskiego) od ligi tureckiej, jesteśmy przekonani, że Norweg może okazać się wartościowym wzmocnieniem ekipy Jensa Gustafssona. Nie trafi na polskie boiska na odbudowanie, ale reprezentując sobą konkretną jakość sportową.
Fredrik Ulvestad zapowiada się obiecująco
Udane występy w Djurgårdens IF, dla którego w sezonie 2020 strzelił aż 11 goli. Wcześniej regularna grał dla Charlton Athletic na poziomie League One, a nawet 2 występy w Premier League jako piłkarz Burnley. Łącznie 23 spotkania rozegrane w europejskich pucharach. Martwiące są tak naprawdę jedynie informacje o problemach zdrowotnych i zaległościach treningowych. Trudno w tym momencie weryfikować z czym były związane. Według danych transfermarkt, Fredrik Ulvestad opuścił aż 26 spotkań będąc piłkarzem Sivassporu. Oddajmy jednak, że większość z tego okresu dotyczy sezonu 2021/22. W poprzednim było już zdecydowanie lepiej.
O potencjale Norwega najlepiej niech świadczy fakt, że w ostatnich dniach łączono go z Cardiff City. „Eksperci” widzieli w nim nawet istotne wzmocnienie zespołu grającego obecnie w Championship. Z analiz angielskich mediów możemy wyczytać, że Fredrik Ulvestad to środkowy pomocnik ze świetnym przeglądem pola, który może być liderem linii pomocy. Nie obca jest mu gra w roli defensywnego pomocnika. Potrafi podłączyć się do akcji ofensywnej, a także przenieść się na skrzydło.
Czyżby Pogoń Szczecin dokonywała transferu, które zrobi ogromną różnicę? Na papierze, pomysł z Norwegiem wygląda bardzo, bardzo ciekawie. Jeśli uda się dopiąć formalności, Gustafsson powinien dostać znaczące wzmocnienie składu.