Grant-Leon Ranos. Umówmy się, nie są to personalia, które elektryzowałyby kibiców piłki nożnej. Dodajmy jednak, że 19-latek w obecnym sezonie uzbierał 20 trafień i 10 asyst, a marcowy debiut w seniorskiej reprezentacji Armenii uczcił 2 golami. Napastnik rezerw Bayernu Monachium jest kolejnym zawodnikiem, który notuje fantastyczne statystyki w drugiej drużynie, ale daleko mu do gry w pierwszym zespole. Ranos pojawił się jednak na wczorajszym treningu zespołu Tuchela i był testowany w kontekście zastąpienia Erica Maxima Choupo-Motinga. Czyżby szykował się zaskakujący debiut?
Reprezentant Armenii trafił do Bayernu z… Borussii Dortmund
Od dawna uchodzi za spory talent, strzelał wiele goli w zespole U19, tak samo w rezerwach. Wielokrotnie porównywano go do Gerda Mullera, ponieważ potrafi strzelać gole „z niczego”. Ranos ma zmysł strzelecki, doskonale potrafi odnaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie, po prostu pakując piłkę w siatce. Julian Nagelsmann komplementował jego potencjał, ale nigdy nie dał mu szans gry. Co więcej, kontrakt zawodnika wygasa z końcem sezonu, a on sam miał pogodzić się z perspektywą szukania sobie nowego pracodawcy.
Czy Grant-Leon Ranos dostanie szansę w końcówce sezonu? Ma to sens. Kłania się w tym miejscu Paul Wanner, któremu przed rokiem kończył się kontrakt w klubie. Nieoczekiwanie zaczął grać, co skłoniło go do przedłużenia umowy. Po złożeniu podpisu… znów został odstawiony od składu i czeka na swój moment. Nie będziemy zdziwieni, jeśli Ranos również dostanie swoją szansę, tylko po to, by zostać skuszonym na przedłużenie umowy. Z drugiej strony, w sezonie 2021/22 niemalże identyczne statystyki (21 trafień i 10 asyst) w rezerwach notował Gabriel Vidovic. 19-latek został odesłany na wypożyczenie do Vitesse. Tam niczym szczególnym nie zachwyca.
Nie. Nie zakładamy, że Ranos nagle podbije Bundesligę
To smutne, ale w Bawarii pojawia się wielu zdolnych zawodników, którzy błyszczą w futbolu młodzieżowym, a potem nie ma żadnego pomysłu jak zagospodarować ich talentem. Tak na marginesie, interesy Ranosa prowadzi ta sama agencja co Jamala Musialę. Reasumując, Bayern wciąż walczy z Borussią o mistrzostwo Niemiec. Tuchel musiałby być bardzo odważnym, gdyby w takim momencie stawiał na debiutanta. Jednocześnie, mógłby w ten sposób pokazać, że nie boi się ryzyka. Naszym zdaniem, Grant-Leon Ranos jest rozważany w kontekście ewentualnej gry w Bundeslidze i realne, że dostanie swoją szansę, którą będzie jakiś epizod w końcówce spotkań.