Kolejna wymiana na linii Liverpool – Brighton! To prawdziwy weteran

Obecnie rynek transferowy zaaferowany jest przede wszystkim dwiema wielkimi transakcjami, które mają zostać skompletowane tego lata. Mowa tu oczywiście o transferze Jude’a Bellinghama do Realu Madryt oraz Alexisa Mac Allistera do Liverpoolu. Tymczasem Fabrizio Romano przed chwilą poinformował o kolejnym, niespodziewanym ruchu w Anglii. Po sezonie do Brighton na zasadzie wolnego transferu zawitać ma James Milner. Doświadczony pomocnik The Reds ma podpisać umowę ważną do czerwca 2024 roku.

James Milner wciąż może być solidnym uzupełnieniem kadry

Ktoś mógłby się zastanawiać, po co komu 37-letni zawodnik znajdujący się już w zasadzie po drugiej stronie rzeki? Oczywiście, James Milner czasy świetności ma już dawno za sobą. W końcu to piłkarz występujący w seniorskim futbolu od przeszło 21 lat (debiut w Premier League – 10 listopada 2002 roku). Naturalne jest więc, że jego rola w Brighton będzie ograniczona do specyficznej roli. Ale 61-krotny reprezentant Anglii wciąż może okazać się użyteczny nawet dla tak dynamicznego zespołu jakim są Mewy.

Pokazały to w ostatnich latach chociażby przykłady Adama Lallany (34 lata), czy Danny’ego Welbecka (32 lata), którzy mimo ofensywnej charakterystyki byli w stanie odnaleźć się w ekipie z Community Stadium. Szczególnie Welbeck, który przeżywa w ostatnich miesiącach naprawdę dobry okres, a od momentu dołączenia do Brighton w 2020 roku uczestniczył bezpośrednio w blisko 30 trafieniach zespołu prowadzonego aktualnie przez Roberto De Zerbiego.

A skoro mowa tu o piłkarzach stricte ofensywnych, to tym bardziej problemu nie powinien mieć doświadczony pomocnik The Reds. Milner wydaje się opcją w sam raz do odciążenia podstawowych graczy środka pola i gry przeciwko mniej wymagającym rywalom. Poza tym jest to piłkarz elastyczny jeśli chodzi o taktykę i pozycję na boisku. 37-latek niejednokrotnie grał w Liverpoolu na różnych pozycjach w pomocy, czy nawet na bokach obrony. No i do tego argument w postaci przejścia na zasadzie wolnego transferu – cytując klasyka: „za darmo to uczciwa cena”.