Luis Mata przenosi się z Pogoni Szczecin do Zagłębia Lubin. 25-letni portugalski lewy obrońca występował w klubie z Pomorza od 2020 roku, ale w ostatnim czasie nie mógł liczyć na regularną grę. Po wznowieniu rozgrywek ligowych ani razu nie załapał się do meczowej osiemnastki Portowców, a łącznie od początku sezonu spędził na murawie 44% możliwego czasu gry.
Kiedy dowiedzieliśmy się, że jest możliwość pozyskania Luisa Maty, nie wahaliśmy się ani chwili. Zawodnik, który wyróżniał się na boiskach ekstraklasy, wyraził chęć grania u nas. Uznaliśmy, że chcemy, żeby ten zawodnik do nas dołączył i bardzo się cieszę, że zakontraktowaliśmy Luisa i tym samym mamy bardzo poważne wzmocnienie.
Dyrektor Pionu Sportowego Piotr Burlikowski
Zagłębie skorzysta, Pogoń nie ma nic przeciwko
W ostatnim spotkaniu Zagłębia (przeciwko Legii) na lewej obronie zagrał Arkadiusz Woźniak, nominalny prawy obrońca. Waldemar Fornalik z pewnością nie obrazi się za sprowadzenie ogranego ligowca, który nie jest jeszcze piłkarskim emerytem. Wydaje się, że Portugalczyk z miejsca wskoczy do pierwszej jedenastki Zagłębia Lubin. Pytanie, skoro to tak rozsądny deal dla Miedziowych, to dlaczego Pogoń tak łatwo się na niego zgodziła?
Nie znamy warunków finansowych transakcji, ale wydaje się, że Zagłębie nie musiało głęboko sięgać do portfela. To Pogoni zależało na kontynuowaniu „czystki” w składzie, zimą z zespołu odeszli przecież także Kamil Drygas, Jakub Bartkowski oraz Jean Carlos Silva. Czuć, że zaufanie do Jensa Gustafssona jest spore, a Szwed dostał szansę przebudowy składu pod własny pomysł. Czas pokaże, czy rezygnacja z piłkarzy, którzy we wcześniejszym sezonie mieli pewne miejsce w składzie, będzie dobrym rozwiązaniem.