Na tym etapie czempionatu na pomyłkę nie ma już miejsca! Ruszamy z najważniejszą częścią XX siatkarskich mistrzostw świata rozgrywanych w Polsce i w Słowenii, jaką jest faza pucharowa! Orły z czarnego lądu rywalem biało-czerwonych. Mistrz olimpijski kontra niewygoda Japonia. Argentyna w starciu z Serbią czy Niemcy selekcjonera Winiarskiego ze Słowenią, to tylko 50% tego, co w najbliższych dniach czeka nas w 1/8 siatkarskiego mundialu. Czego możemy się spodziewać w rywalizacjach o ćwierćfinał mundialu?
Mamy kilka typów, względem tego etapu polsko-słoweńskiego turnieju:
1. ARGENTYNA WYELIMINUJE SERBIĘ!
Faza grupowa w wykonaniu Argetyny? Aż trzy tie breaki, tylko jedno zwycięstwo i awans uratowany w ostatnim secie starcia z Egiptem. Nie oszukujemy się — brązowy medalista ostatnich igrzysk olimpijskich swojej najlepszej siatkówki w ostatnim czasie nie prezentuje, ale na straconej pozycji w starciu z Serbią nie jest.
Iran 2-3
Holandia 2-3
Egipt 2-3
Faza grupowa Serbii? Na pierwszy rzut oka bajkowa! W trzech meczach ani jednego straconego seta, jednak grupa sportowo mało wymagająca, a mimo to Serbia męczyła się m.in z Ukrainą czy Portoryko:
- Ukraina (28-26)
- Portoryko (26-24)
Reasumując? Patrząc tylko na wyniki z fazy grupowej śmiało można byłoby powiedzieć, że Serbia to murowany faworyt do awansu, jednak kiedy spojrzymy z tej sportowej strony, to uważamy, iż Argetyna w postaci De Cecco, Losera, Conte oraz Limy jest w stanie wyeliminować drużynę Igora Kolakovicia, która ma swoje problemy, a w dodatku na cztery ostatnie mecze z ekipą Mendeza przegrała aż trzy!
2. KUBA POWALCZY Z WŁOCHAMI!
Typowana do „czarnego konia” całego turnieju reprezentacja Kuby nieco zawiodła w trakcie pierwszej części mundialu. Dobre dwa sety w starciu z Brazylią, pewne zwycięstwo z Katarem i porażka z Japonią sprawiły, iż podopieczni Nicola Vivesa w fazie pucharowej trafili na bardzo trudnego rywala, który jest kandydatem do medalu. Reprezentacja Włoch, bo o niej była przed chwilą mowa, to druga drużyna, prócz wyżej wymienionej Serbii, która nie straciła jeszcze seta na mundialu. Włosi grają dobrą, poukładaną siatkówkę, w której rola lidera spoczywa na barkach przynajmniej trzech nazwisk! Podopieczni Ferdinando De Giorgiego to faworyt tego starcia, jednak naszym zdaniem tie break w tym meczu jest realny. Jeśli Simon, Yant i Lopez zagrają zawody na miarę swoich możliwości, to dlaczego nie mielibyśmy oglądać długiego pojedynku? Włochów pod presją na tym turnieju jeszcze nie widzieliśmy, a najlepsza drużyna pucharu Panamerykańskiego jest w stanie to zrobić, tylko wreszci te wszystkie znane z ligi włoskiej i nie tylko klocki muszą ułożyć się w całość.
Ostatni mecz między Włochami a Kubą miał miejsce przeszło 9 lat temu. Tamtejsze spotkanie wygrały Włochy bez straty seta.
3. NIEMCY SPRAWIĄ SENSACJĘ – WYELIMINUJĄ GOSPODARZA!
To chyba najmniej realny punkt spośród wszystkich, które dla was przygotowaliśmy! Niemcy selekcjonera Winiarskiego na mundialu grają – grzecznie mówiąc – źle. Męki z Kamerunem i dwie porażki, w tym właśnie jedna ze Słowenią, która odwrotnie do brązowego medalisty mistrzostw świata sprzed ośmiu lat na tym turnieju jeszcze źle nie zagrała. A może tak pora, by rolę się odwróciły?! Czy drużynę Winiarskiego stać na zwycięstwo nad gospodarzem imprezy? Tak, oczywiście, że tak! Jednak, aby tak się stało, to dwunasta drużyna ostatniej Ligi Narodów musi zagrać swój najlepszy mecz w tym sezonie reprezentacyjnym. Musi wrócić atakujący Linus Weber, Lukas Kampa mieć swój dobry dzień, a Moritz Karlitzek porządnie męczyć zza dziewiątego metra. I choć na pierwszy rzut oka to scenariusz z serii „mission impossible”, to według nas jest on realny do spełnienia:
Pojedynki Cretu vs Winiarski w 2022 roku:
- ZAKSA (3-0) Trefl
- ZAKSA (2-3) Trefl
- Słowenia (3-0) Niemcy
4. TRÓJKA FAWORYTÓW WYGRA BEZ WIĘKSZYCH PROBLEMÓW!
W tym przypadku mowa tutaj o medalistach ostatniej Ligi Narodów. Nie ma co się oszukiwać, zarówno Polska, jak i Francja oraz Stany Zjednoczone powinny wygrać swoje mecze bez większych problemów. Wydaje się, że najłatwiejsze zadanie mają zawodnicy Nikoli Grbicia, którzy seta jutro stracić nie powinni, gdyż Tunezja jest rywalem przynajmniej o dwie półki niżej od aktualnych mistrzów świata. Największa przeszkoda w tej trójce? Naszym zdaniem Turcja. Amerykanie w pierwszych trzech meczach mundialu nie pokazali nic nadzwyczajnego, natomiast Turcja po raz pierwszy w swojej historii zagra na tym etapie turnieju i zrobi wszystko, by została jak najlepiej zapamiętana!
Autor: Jakub Balcerzak
Kibiców siatkówki zapraszamy na Merytoryczne Forum Siatkarskie.