Żużel: Szymon Woźniak trzeci w Częstochowie!

Pierwsza runda Tauron Indywidualnych Mistrzostw Europy w Częstochowie zakończyła się zwycięstwem Leona Madsena, który w finale wyprzedził Mikkela Michelsena, Szymona Woźniaka i Kacpra Woryna. Pozostali Polacy uplasowali się na siódmej, dziewiątej i szesnastej pozycji.

REKLAMA

O historii słów kilka

Historia Indywidualnych Mistrzostw Europy zaczęła się w 2001 roku. Jednakże przez pierwsze 12 lat w cyklu nie mogli występować żużlowcy, którzy na co dzień jeździli w cyklu Grand Prix. Dopiero w roku 2013 dopuszczono do startu najlepszych zawodników z Europy, przez co turniej zyskał dużo na wartości. Zamiast jednodniowych zawodów, organizowano aż cztery, a najlepszy zawodników w łącznej klasyfikacji generalnej sięgał po upragniony tytuł. Pierwszy (w nowej formule) dokonał tego Słowak Martin Vaculik, rzutem na taśmę odbierając złoto Nickiemu Pedersenowi. W kolejnych latach zwyciężali Emil Sajdutdinov (dwukrotnie), Andrzejs Lebedevs, wyżej wspomniany Pedersen, Leon Madsen, Mikkel Michelsen (obaj dwukrotnie) i Robert Lambert.

Co ciekawe, nigdy od nowego formatu rozgrywania imprezy po złoto nie sięgnął reprezentant Polski. Przed rokiem blisko był tego Janusz Kołodziej, ale ostatecznie złoto powędrowało do Madsena. Tylko czterokrotnie nasi zawodnicy stawali na końcowym podium (Krzysztof Kasprzak — brąz w roku 2016, Jarosław Hampel — srebro w roku 2018, Patryk Dudek — brąz w roku 2021 i wcześniej wspomniany Kołodziej).

Wielcy nieobecni

Niestety kilku zawodników zostało pozbawionych startu z powodu kontuzji. Na nasze nieszczęście cała trójka, która została zastąpiona, pochodzi naszego kraju. Wśród nich aktualny Wicemistrz Europy — Janusz Kołodziej. W Częstochowie nie wystąpili też Dominik Kubera i Grzegorz Zengota. W ich miejsce „wskoczyli” Timo Lahti z Finlandii, Szymon Woźniak i Niels Kristian Iversen z Danii.

Na liście startowej swojego przedstawiciela miało aż dziewięć reprezentacji. W tym czterech Biało-Czerwonych (Woźniak, Woryna, Dudek i Drabik).

Źródło: Twitter/Speedway Euro Champioship

Niespodzianka na początek

Chwilę przed zawodami spiker ogłosił, że z udziału z zawodów zrezygnował Andreas Lyager. W jego miejsce pojawił się junior zespołu z Częstochowy — Kacper Halkiewicz. Ciekawostką jest fakt, że aż 5 zawodników w stawce jeździ w tamtejszym klubie: (Woryna, Madsen, Michelsen, Drabik i Halkiewicz).

Turniej rozpoczął się dość sensacyjnego zwycięstwa Brytyjczyka Adama Ellisa. Trzeci linię mety przekroczył jadący z dziką kartą — Maksym Drabik. Kolejna niespodzianka miała miejsce chwilę poźniej. Aktualny mistrz Europy i Wicemistrz Świata — Leon Madsen, zajął trzecie miejsce w 2. gonitwie, przegrywając z Francuzem Dimitri Berge. Cieszyć mógł fakt, że z ogromną przewagą wygrał Kapcer Woryna. W pierwszej serii trzy punkty na swoje konto dopisali jeszcze Andzejs Lebedevs i Mikkel Michelsen. Szymon Woźniak i Patryk Dudek zawody rozpoczęli od dwóch oczek. Z kolei Halkiewicz, od zerówki.

Druga seria startów udanie rozpoczął Mikkel Michelsen, który okazał się najlepszy w powtórce wyścigu piątego. W pierwszej próbie na nawierzchnię upadł Lindbeack. O drugą pozycję walczył Woryna z Iversenem. Lepiej z tego pojedynku wyszedł Duńczyk. Kolejne starcie polsko-duńskie miało miejsce w kolejnym wyścigu. Na pierwszy okrążeniu o pierwszą lokatę walczyli Madsen z Dudkiem. Ostatecznie, z ogromną przewagą wygrał Madsen, a drugi dojechał Dudek. Na czwartm okrążeniu 7.biegu upadł Szymon Woźniak. Decyzją ukraińskiego sędziego winny był Kai Huckenbeck, który został wykluczony. Wyniki zostały zaliczone, przez co trzy punkty powędrowały do Woźniaka. Trzeci był Drabik. Na zakończenie drugie zwycięstwo odniósł Łotysz — Andzejs Lebedevs. Zawodnik Wilków Krosno wraz z Mikkelem Michelsen są jedynymi niepokonanymi zawodnikami.

Ciasno w czołówce

Szymon Woźniak przyzwyczaił, że biegi z jego udziałem są niezwykle ciekawe. Tym razem walczył z Leonem Madsenem. Jednak profesor toru spod Jasnej Góry po chwili odskoczył Szymonowi i wygrał kolejny bieg. Pierwszy zwycięstwo odniósł Maksym Drabik, najpierw na dystansie rozprawił się z Dudkiem, a później na kresce „wyrwał” zwycięstwa Janowi Kvechowi. Patryk Dudek i Kacper Woryna dopisali do swojego dorobku punkt. Wciąż na torze niepokonany był Mikkel Michelsen, a pierwszą porażkę odniósł Andzejs Lebedevs.

W 13. wyścigu spotkali się zawodnicy, którzy wciąż pozostawiali w walce o bieg barażowy bądź bezpośredni awans do wielkiego finału. Wygrał go Patryk Dudek, rozprawiając się na dystansie z rewelacją zawodów — Dimitrim Berge trzeci był Iversen, a ostatni ku zdziwieniu — Lebedevs. Chwilę później, po raz czwarty zwyciężył Michelsen, dojeżdżając do mety przed Woźniakiem. W 15. gonitwie wystąpiło trzech Biało-Czerwonych i Fin Timo Lahti. Najlepszy okazał się Kacper Woryna, drugi był Maksym Drabi, a stawkę zamknął Kacper Halkiewicz. Przed ostatnią serią trzeci był Szymon Woźniak (9 punktów), Kacper Woryna i Patryk Dudek z dorobkiem 8 oczek kolejno na miejscu piątym i szóstym. Cała ta trójka spotka się w 20.wyścigu, który wyłoni ostatnich uczestników biegu barażowego.

REKLAMA

Dwóch Polaków w biegu ostatniej szansy

Swojego pogromcę Mikkel Mikkelsen znalazł dopiero w 19. wyścigu, a dokonał tego jego rodak — Leon Madsen. Obaj zapewnili sobie udział w wielkim finale. Drugi w tym wyścigu przyjechał Maksym Drabik. W biegu ostatniej szansy pojechało dwóch naszych reprezentantów: Kacper Woryna i Szymon Woźniak. Stawkę uzupełnili Berge i Iversen Patryk Dudek zajął ostatecznie miejsce dziewiąte, a siódmy był Maksym Drabik. Kacper Halkiewicz uplasował się na ostatniej pozycji.

Awans do finału z biegu barażowego wywalczył Szymon Woźniak, zamykając każdego na starcie, tuż za nim na mecie pojawił się Kacper Woryna. W nim najlepsi okazali się dwaj królowie toru w Częstochowie — Leon Madsen i Mikkel Michelsen, a na najniższym stopniu podium uplasował się Szymon Woźniak. Czwarty dojechał Kacper Woryna.

Źródło: Twitter/Speedway Euro Champiosnhip

Wyniki 1. rundy Tauron Indywidualnych Mistrzostw Europy w Częstochowie

  1. Leon Madsen (Dania) – 16 (1,3,3,3,3,3)
  2. Mikkel Michelsen (Dania) – 15 (3,3,3,3,1,2)
  3. Szymon Woźniak (Polska) – 12 (2,3,2,2,2,1
  4. Kacper Woryna (Polska) -11 (3,1,1,3,3,0)
  5. Dimitri Berge (Francja) – 10 (2,2,2,2,2)
  6. Niels Kristian Iversen (Dania) – 9 (2,2,1,1,3)
  7. Maksym Drabik (Polska) – 9 (1,1,3,2,2)
  8. Andzejs Lebedevs (Łotwa) – 8 (3,3,2,0,0)
  9. Patryk Dudek (Polska) – 8 (2,2,1,3,0)
  10. Jan Kvech (Czechy) – 7 (0,2,2,1,2)
  11. Kai Huckenbeck (Niemcy) – 6 (1,W,3,2,0)
  12. Adam Ellis (Wielka Brytania) – 5 (3,1,0,0,1)
  13. Timo Lahti (Finlandia) – 5 (1,1,1,1,1)
  14. Vaclav Milik (Czechy) – 3 (0,0,0,0,3)
  15. Antonio Lindbeack (Szwecja) – 2 (0,W,0,1,1)
  16. Kacper Halkiewicz (Polska) – 0 (0,0,0,0,0)
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,601FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ