Żużel. Bartosz Zmarzlik wygrywa po raz 21. w Grand Prix!

Zwycięstwem Bartosza Zmarzlika zakończyła się 5. runda Indywidualnych Mistrzostw Świata w Gorzowie Wielkopolskim. Reprezentant Polski na torze stracił tylko dwa punkty w pierwszej serii startów. Dla zawodnika Platinum Motoru Lublin to już 21. triumf w historii startów w Grand Prix! Do lidera w tym aspekcie — Jasona Crumpa traci już tylko dwie wygrane.

REKLAMA

Gorzów gościł najlepszych żużlowców świata po raz dwunasty

Gorzów Wielkopolski dwunasty raz w całej historii gościł zawody z cyklu Speedway Grand Prix. Premierowa odsłona miała miejsce w roku 2011, gdzie najlepszy okazał się Greg Hancock. Podium uzupełnili wówczas Nicki Pedersen i Emil Sajfutdinov. Rok później w świecie żużlowym pokazał się 17-letni Bartosz Zmarzlik. Reprezentant Polski otrzymał dziką kartę, którą wykorzystał w 100%, stając na najniższym stopniu podium. Dwa lata później, Bartek okazał się najlepszy, po raz pierwszy w historii triumfując w zawodach tej rangi. Łącznie Zmarzlik stał na podium w Gorzowie pięciokrotnie, w tym dwa razy zwyciężając. Smak podium na Jancarzu zna też Patryk Dudek. W 2017 roku wyprzedził go jedynie Tai Woffinden. Nigdy w historii na pudle na Ziemi Lubuskiej nie stał Maciej Janowski. Co ciekawe, tylko dwóch zawodników potrafiło, zwyciężył na Jancarzu więcej niż raz. Są to wyżej wspomniany Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik.

W Gorzowie zwyciężał też Jarosław Hampel, a trzeci w jednej z edycji był Krzysztof Kasprzak. Przed rokiem po raz pierwszy w karierze w cyklu Grand Prix triumf odniósł Anders Thomsen, drugi był Martin Vaculik, a trzeci Bartosz Zmarzlik.

Rzut oka na tabele

Po czterech dotychczas rozegranych rundach w Gorican, Warszawie, Pradze i Teterowie w stawce przewodzi Bartosz Zmarzlik, który jak dotąd stracił zaledwie 10 punktów i z dorobkiem 70 oczek ma dwunastopunktową przewagę nad drugim Australijczykiem — Jackiem Holderem. Podium zamyka drugi z Kangurów, Jason Doyle (54). Pozostali Biało-Czerwoni okupują dalsze lokaty. Patryk Dudek jest dwunasty, a Maciej Janowski — czternasty.

Kwalifikacje dla Maxa Fricke’a

Oficjalne rozpoznanie z torem, czyli tak zwane kwalifikacje odbyły się o godzinie 13:00. Najlepszy czas wyśrubował Max Fricke, wyprzedzając swojego rodaka — Jasona Doyle, a podium uzupełnił Duńczyk Anders Thomsen. Najlepiej z Biało-Czerwonych zaprezentował się Szymon Woźniak, kończąc je na 4.miejscu. Zawodnik tamtejszego klubu na rundę w Gorzowie otrzymał dziką kartę. Szósty był Bartosz Zmarzlik, dziewiąty Maciej Janowski, a piętnasty Patryk Dudek.

Źródło: Twitter/FIM Speedway Grand Prix

Bez zwycięstwa w pierwszy rundzie reprezentanta Polski

Wszystko rozpoczęło się od zwycięstwa Leona Madsena, dla którego był to trzysetny wyścig w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, drugi przyjechał Tai Woffinden, trzeci Robert Lambert, a stawkę zamknął Kim Nilsson. W drugiej gonitwie najlepiej ze startu wyskoczył Patryk Dudek. Na dystansie wyprzedził go jednak Anders Thomsen. Dudek z kolei za plecami zostawił Holdera i Doyle’a, czyli drugiego i trzeciego zawodnika klasyfikacji generalnej. Chwilę później Maciej Janowski rywalizował z Bartoszem Zmarzlikiem. Lepszy okazał się Janowski, który linię mety przekroczył jako drugi, za Frickiem, trzeci był Zmarzlik. Na zakończenie pierwszej serii startów wygrał Daniel Bewley, a czwarty dojechał Szymon Woźniak.

Trudny początek Woźniaka

W 5. biegu zwyciężył Bartosz Zmarzlik, który z ogromną przewagą ograł Jasona Doyle’a, Leona Madsena i Szymona Woźniaka. Szymon przez długi czas był na drugiej pozycji, lecz popełnił błąd i spadł na ostatnią lokatę. Jego sytuacja na tę chwilę staje się bardzo trudna. Drugą dwójkę na swoje konto dopisał Maciej Janowski. Próbował wyprzedzić Fredrika Lindgrena, lecz Szwed nie dał się zaskoczyć i utrzymał do końca pozycje lidera. Dwa punkty wywalczył też Patryk Dudek. W ten sposób aż trzech naszych reprezentantów miało w dorobku cztery punkty. Po dwóch seriach na torze nie było już niepokonanego.

Ciasno w czołówce

w 11. wyścigu Zmarzlik zmierzył się ze Skandynawami i wyszedł z tego starcia zwycięsko. Tuż za nim przyjechał Fredrik Lindgren, trzeci był Anders Thomsen, a ostatni Kim Nilsson. Na zakończenie trzeciej serii spotkało się trzech Biało-Czerwonych i Robert Lambert. Niestety to właśnie Brytyjczyk pogodził tercet Polaków i odniósł swój drugi triumf. Za nim Janowski, Woźniak i Dudek. Oznacza to też, że Woźniak odpada z dalszej rywalizacji. W stawce przewodzi czterech zawodników z siedmiopunktową zdobyczą (Zmarzlik, Madsen, Lindgren i Lambert). Między szóstym a trzynastym zawodnikiem był zaledwie punkt różnicy.

Patryk Dudek zajął drugie miejsce w 13. biegu, przez co przedłużył szansę na awans do półfinału. W wyścigu tym wygrał Fredrik Lindgren, który zapewnił sobie miejsce w najlepszej ósemce. Z zawodami po 4 seriach pożegnał się Szymon Woźniak, zdobywca zaledwie jednego oczka. Czwartą dwójkę zdobył Maciej Janowski i był bardzo blisko pierwszego awansu do półfinału w tegorocznej edycji Indywidualnych Mistrzostw Świata. Na zakończenie tej serii ponownie zwyciężył Zmarzlik, po raz 41. z rzędu uzyskując awans do półfinału.

Źródło: Twitter/FIM Speedway Grand Prix

Maciej Janowski po raz 50. w historii w półfinale Mistrzostw Świata!

Standardowo dwa punkty zdobył Maciej Janowski, uzyskując tym samym awans do półfinału pierwszy raz w tegorocznej edycji Mistrzostw Świata. Co ciekawe, to pięćdziesiąty awans Magica do najlepszej ósemki turnieju. W 18. wyścigu czwarty triumf odniósł Bartosz Zmarzlik, zwyciężając fazę zasadniczą. Szymon Woźniak uplasował się ostatecznie na 16. pozycji. Z kolei Patryk Dudek został sklasyfikowany na 12. miejscu.

REKLAMA

Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik spotkali się ponownie w biegu o wielki finał. Najlepszy ponownie okazał się trzykrotny mistrz świata, wjeżdżając pięćdziesiąty raz do finału! Dokonał tego w wieku zaledwie 28 lat! Niestety Maciej Janowski przyjechał do mety jako ostatni, kończąc tym samym udział w turnieju na 7. miejscu.

Zmarzlik ponownie najlepszy

Aż trzykrotnie zawodnicy musieli stanąć na linii starty w finałowej odsłonie rywalizacji. Ostatecznie Bartosz Zmarzlik rzutem na taśme okazał się najlepszy i po raz 21. wygrał rundę Indywidualnych Mistrzostw Świata. Wyprzedzając w tabeli wszechczasów w ilości triumfów wielkiego Tony’ego Rickardssona i zrównał się z Gregiem Hancockiem. W decydującej gonitwie wyprzedził Leona Madsena, Fredrika Lindgrena i wykluczonego Jasona Doyle’a. W tym momencie Bartosz Zmarzlik w klasyfikacji generalnej ma już 21 punktów przewagi nad drugim Jackiem Holderem (69 punktów).

Źródło: Twitter/Eurosport Polska

Wyniki 5. rundy KGHM Speedway Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim 2023:

  • 1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 19 (1,3,3,3,3,3,3)
  • 2. Leon Madsen (Dania) – 15 (3,1,3,1,3,2,2)
  • 3. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 14 (2,3,2,3,0,3)
  • 4. Jason Doyle (Australia) – 12 (0,2,3,3,2,2,0)
  • 5. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 12 (1,3,3,1,3,1)
  • 6. Jack Holder (Australia) – 10 (1,1,2,2,3,1)
  • 7. Maciej Janowski (Polska) – 10 (2,2,2,2,2,0)
  • 8. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 8 (2,0,2,2,2,0)
  • 9. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 7 (3,2,0,1,1)
  • 10. Max Fricke (Australia) – 6 (3,1,1,0,1)
  • 11. Anders Thomsen (Dania) – 6 (3,0,1,1,1)
  • 12. Patryk Dudek (Polska) – 6 (2,2,0,2,0)
  • 13. Martin Vaculik (Słowacja) – 4 (1,3,D,0,0)
  • 14. Mikkel Michelsen (Dania) – 5 (0,0,1,3,1)
  • 15. Kim Nilsson (Szwecja) – 3 (0,1,0,0,2)
  • 16. Szymon Woźniak (Polska) – 1 (0,0,1,0,0)
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ