Tureccy kibice pozdrawiają Putina i… obserwują jak ich drużyna przegrywa z Ukraińcami (VIDEO)

Dynamo Kijów gra dalej, Fenerbahce traci nadzieję na grę w tegorocznej Lidze Mistrzów. Ukraiński zespół po remisie w Łodzi musiał walczyć o awans na boisku w Stambule. Z tego powodu faworytem rywalizacji wydawali się Turcy, ale w 57. minucie spotkania rewanżowego, to Dynamo miało okazje do świętowania. Wtedy właśnie gola po asyście Tomasza Kędziory strzelił Vitaly Buyalskyi.

REKLAMA

Właśnie w tym momencie część tureckich fanów postanowiła sprowokować rywala, skandując nazwisko Władimira Putina.

źródło: twitter/batubozkurk

Zacięta potyczka

Fenerbahce po stracie bramki walczyło o odwrócenie losów spotkania. Najpierw Enner Valencia zmarnował rzut karny, by w 88. minucie gry do wyrównania doprowadził Attila Szalai. Warto zauważyć, że od 53. minuty Turcy grali w osłabieniu, po tym, jak drugą żółtą kartkę zobaczył Ismail Yuksek. Być może to właśnie walka 10 na 11 sprawiła, że w dogrywce więcej sił mieli ukraińscy zawodnicy. Na 6 minut przed jej końcem gola na wagę awansu do trzeciej rundy kwalifikacji Champions League zaliczył Oleksandr Karavaev. Tym sposobem Dynamo Kijów może już szykować się do pojedynku z austriackim Sturmem Graz. Prowokacja z autorem rosyjskiej agresji na Ukrainę nie przyniosła skutku.

Symboliczne niech będzie zachowanie rumuńskiego szkoleniowca Mircei Lucescu, który odmówił rozmowy z tureckimi mediami. 76-letni trener w przeszłości prowadził m.in. Galatasaray oraz Besiktas.

źródło: twitter/ZoryaLondonsk

Oleksyi Sorokin – dziennikarz The Kyiv Independent po meczu użył ciekawego zdania: „Fenerbahce przegrało zarówno na boisku, jak i poza nim”.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,570FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ