Spokojne wejście w turniej. Polki pewnie pokonują Słowenki

Polskie siatkarki po zajęciu trzeciego miejsca w Lidze Narodów przystąpiły do mistrzostw Europy z wielkimi nadziejami. Wiedzą, na co je stać i celują w jak najwyższe miejsce. Wyjście z grupy jest absolutną podstawą, a pierwszą przeszkodą Polek w turnieju była reprezentacja Słowenii. Drużyna zespołu Stefano Lavariniego nie miała najmniejszego problemu w pokonaniu swoich rywalek. Nie ma się co dziwić. W końcu żeńska siatkówka w Słowenii nie jest tak mocno rozwinięta jak ta męska.

REKLAMA

Powoli do przodu

Rozpoczęliśmy mecz w składzie: Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Joanna Wołosz, Olivia Różański, Magdalena Jurczyk, Maria Stenzel. Słowenki początek spotkania miały niezły. Stawiały maksymalne ryzyko w polu serwisowym. Grały najlepszą siatkówkę, na jaką było je stać. Jednak starczyło im pary na połowę pierwszego seta. Polki spokojnie wchodziły mecz. W końcu, to pierwsze spotkanie w tej imprezie, także nie potrzeba było od razu zaczynać grać na najwyższych obrotach. Z minuty na minutę polskie siatkarki grały coraz to lepiej. Wygrały pierwszego seta pewnie do 19. Końcówka to już popis gry Polek.

Dominacja i spokój

Druga partia to już 100% dominacja podopiecznych Stefano Lavariniego. Polki grały swoje i szły jak po swoje. Joanna Wołosz nie miała problemu z rozsyłaniem akcji do swoich koleżanek. Znowu świetnie w ataku grała Magdalena Stysiak, a prawdziwą ścianą nie do przejścia na środku siatki była Agnieszka Korneluk. Polki rozkręciły się na dobre. Zdominowały swoje rywalki i pokazywały swoją siłę. Nie było tutaj mowy od początku drugiego seta o żadnym niepokoju jeśli chodzi o wynik.

Słowenki były słabsze od Polek w każdym aspekcie gry. Nie potrafiły dorównać rywalkom poziomem. A nasze Panie też nie grały jakiejś wybitnej siatkówki. Widać było w grze rezerwy i granie na połowę swoich możliwości. Nie było potrzeby wysilania się. Po prostu. Mecz na przetarcie i na spokojne wejście w mistrzostwa. Od pewnego momentu kibice mogli poczuć się spokojnie i tylko wyczekiwać końca tego spotkania. Tutaj nie miało prawa się cokolwiek złego wydarzyć. Spokój i kontrola. Wystarczyła dzisiaj równa i konsekwentna gra, aby pokonać Słowenki. Takich rywalek będzie coraz mniej w tym turnieju, lecz tak grające Polki mogą na spokojnie celować w wysoki wynik w całym turnieju.

Polska — Słowenia 3:0 (25:19, 25:14, 25:19)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,624FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ