O, co ja widzę? Wieczysta w trzeciej lidze!

Wieczysta Kraków od następnego sezonu będzie grała w III lidze. Zaskoczenie? Raczej nie. Wiadomo było to już w zasadzie od soboty, kiedy żółto-czarni pokonali Termalikę II 4:0. Wczoraj – w meczu rewanżowym – dopełnili tylko formalności, wygrywając tym razem 3:0.

REKLAMA

IV liga

W rozgrywkach czwartej Małopolskiej Ligi Zachodniej krakowska drużyna zdobyła w sumie 92 na 102 możliwe punkty. W lidze Wieczysta została pokonana tylko przez drużynę Wiślanie Jaśkowice, natomiast w Pucharze Polski piłkarzom ze stadionu przy ulicy Chałupnika zdarzyła się przegrana z Garbarnią Kraków.

Baraże

W związku z tym, że w Małopolsce są dwie czwarte ligi (wschodnia i zachodnia), Wieczysta, aby awansować wyżej, musiała pokonać zwycięzcę równoległych rozgrywek. I tak faktycznie się wydarzyło. Żółto-czarni w dwumeczu rozbili rezerwy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza aż 7:0. W domowym meczu fantastycznie zaprezentował się były ekstraklasowicz i zawodnik Piasta Gliwice oraz Arki Gdynia – Maciej Jankowski, który zdobył wszystkie cztery gole. W rewanżowym spotkaniu natomiast bramki strzelili Maksymilian Hebel, Radosław Majewski i Łukasz Pietras. Trzeba jednak zaznaczyć, że niecieczanie kończyli to starcie w dziewięciu po dwóch czerwonych kartkach.

Źródło/@wieczysta

Franciszek Smuda

Do byłego selekcjonera reprezentacji kibice w trakcie sezonu mogli mieć pretensje – o jedną ligową porażkę oraz kilka słabszych meczów. Ostatecznie jednak wszystkie żale zniknęły wraz ze świetnie rozegranym barażami i upragnionym awansem. Fani Wieczystej pokusili się nawet, by nagrodzić trenera skandowaniem hasła: „Franek Smuda czyni cuda”. Trener w dwóch najważniejszych spotkaniach sezonu zdecydował się bowiem na bardzo ofensywną taktykę, która dała zamierzone efekty.

Źródło/@wieczysta

Obydwa spotkania Wieczysta zaczęła w tym samym zestawieniu. Na boisku mieliśmy czterech typowo ofensywnych graczy (Peszko, Jankowski, Mišák, Hebel), ale również dwóch bocznych obrońców lubiących ruszyć do ataku – Adriana Frańczaka oraz Emmanuela Kumaha. Ważną rolę odegrał także Thibault Moulin, który – mimo swojego ofensywnego potencjału – występował głównie jako defensywny pomocnik. Francuz cofał się między stoperów, kiedy wahadłowi ruszali do przodu. Były gracz Legii Warszawa świetnie spisywał się także w roli rozgrywającego.

Kibice

„Część z nas jest za Wisłą, część za Cracovią, ale kiedy przekraczamy bramę stadionu przy Chałupnika, liczy się tylko Wieczysta”.

Na kilku facebookowych grupach widziałem komentarze ludzi zastanawiających się, jaki będzie rozkład „kibicowskich sił” w Krakowie. Wydaje mi się, że przytoczona powyżej wypowiedź jednego z kibiców rozwiewa wszystkie wątpliwości. Może i obecni fani Wieczystej kibicowali (i dalej to robią) jednej z krakowskich potęg, ale na czas wspólnego dopingu przy Chałupnika odrzucają wszystkie podziały. Dla fanów bardzo ważny jest także kontakt z piłkarzami – i o to właśnie zadbali sami gracze Wieczystej, którzy po powrocie do Krakowa świętowali przed stadionem awans razem z kibicami.

Własne

III liga

Wieczysta Kraków od następnego sezonu będzie grała w czwartej trzecioligowej grupie, w której będzie miała okazję rywalizować między innymi w derbowych spotkaniach z rezerwami Cracovii czy z Unią Tarnów. W tym momencie bardzo ciężko jest ocenić, czy żółto-czarni jako beniaminek w tej klasie rozgrywkowej awansują poziom wyżej. Wydaje mi się jednak, że obecna drużyna powinna wystarczyć, by zrealizować te ambicje. Pamiętajmy też, że Wieczysta ma jedną z najlepszych krakowskich akademii i prawdopodobnie będzie mogła liczyć w najbliższych sezonach na napływ młodych i utalentowanych piłkarzy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,570FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ