Nominacje do jedenastki roku FIFA

FIFA opublikowała dzisiaj nazwiska 23. graczy nominowanych do najlepszej jedenastki 2021 roku według FIFA FIFPRO. Wyboru dokonywali piłkarze poprzez głosowanie. Łącznie swoje głosy przesłało prawie 19 tysięcy zawodników z 69 krajów. Patrząc na listę nominowanych, można odnieść wrażenie, że ponownie, jak w przypadku Złotej Piłki, mamy styczność z konkursem popularności.

REKLAMA

Po raz pierwszy od 17 lat na liście znalazły się 23 nazwiska, a nie 55. Według FIFA taka lista ma przypominać „drużynę” zgłaszaną do zawodów międzynarodowych. O ile samo tłumaczenie brzmi dosyć dziwnie, tak już samo zmniejszenie liczby nominowanych według mnie jest dobre. W ten sposób powinniśmy otrzymać jedynie topowych zawodników w swoich formacjach. Tylko właśnie, to chyba zostanie jedynie teorią.

Bramkarze

Alisson Becker (Brazylia/Liverpool FC)
Gianluigi Donnarumma (Włochy/AC Milan/Paris Saint-Germain)
Edouard Mendy (Senegal/Chelsea FC)

Tutaj obyło się bez kontrowersji. Włoch został wybrany MVP Mistrzostw Europy 2020, a także najlepszym bramkarzem sezonu w Serie A. Edouard Mendy natomiast był wybrany najlepszym golkiperem poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Alisson Becker może nie wyróżnił się niczym szczególnym, ale cały czas utrzymuje bardzo wysoki poziom. Być może w jego miejsce można było wybrać kogoś innego, jednak wybór Brazylijczyka aż tak nie zaskakuje.

Obrońcy

David Alaba (Austria/FC Bayern Monachium/Real Madryt)
Jordi Alba (Hiszpania/FC Barcelona)
Trent Alexander-Arnold (Anglia/Liverpool FC)
Dani Alves (Brazylia/Sao Paulo FC/FC Barcelona)
Leonardo Bonucci (Włochy/Juventus)
Ruben Dias (Portugalia/Manchester City FC)

Tutaj już zaczynamy zabawę. Zacznę od największego zaskoczenia całej listy nominowanych: Daniego Alvesa. W żaden sposób nie chcę umniejszać jego dokonań w przeciągu całej kariery, nie zrozumcie mnie źle. Jednak Brazylijczyka nie było w tym roku w poważnej piłce. Możemy brać pod uwagę jego występ na Igrzyskach Olimpijskich, jak najbardziej. Należy pamiętać, że biorą w niej udział drużyny do lat 23., z maksymalnie trzema starszymi zawodnikami. Medal Igrzyskych Olimpijskich brzmi dumnie, ale przecież w piłkarskim świecie ta impreza prawie nic nie znaczy. Dodatkowo Dani Alves od 16 września do aż 12 listopada pozostawał bez klubu. Chociaż później podpisał kontrakt z FC Barceloną, to cały czas nie może rozegrać w jej barwach nawet jednego spotkania. To jest jeden z sześciu najlepszych obrońców roku?

Z mojej strony zaskoczeniami są też nominacje dla Alby i Bonucciego. Wśród najlepszych obrońców znaleźli się zawodnicy drużyn, które przeżywają kryzys. Przy Włochu niewątpliwie silnym argumentem jest zwycięstwo z reprezentacją podczas Euro 2020. Co jednak broni wybór Jordiego Alby? Wygranie Pucharu Króla z FC Barceloną? Dlaczego też nie znalazł się tutaj żaden przedstawiciel Chelsea, zwycięzcy poprzedniego sezonu Ligi Mistrzów?

Pomocnicy

Sergio Busquets (Hiszpania/FC Barcelona)
Kevin De Bruyne (Belgia/Manchester City FC)
Bruno Fernandes (Portugalia/Manchester United FC)
Frenkie de Jong (Holandia/FC Barcelona)
Jorginho (Włochy/Chelsea FC)
N’Golo Kante (Francja/Chelsea FC)

Kolejne bardzo ciekawe decyzje. Frenkie de Jong i Sergio Busquets to piłkarze klasowi. Holender ma ogromny talent, a Hiszpan wielkie doświadczenie. Czy jednak rzeczywiście nie było w tym roku lepszych zawodników od nich? Do tego Kevin De Bruyne, który przez większość czasu leczył kontuzje. Rozumiem wybór Jorginho, dlaczego jednak nikt nie zwraca uwagi np. na Masona Mounta? Anglik przecież również przyczynił się do zwycięstwa Chelsea w Lidze Mistrzów, a z reprezentacją podczas Euro doszedł do finału. To przecież nie z jego winy koledzy spudłowali rzuty karne, dzięki czemu to Włosi wygrali trofeum. Co z Joshuą Kimmichem?

Napastnicy

Karim Benzema (Francja/Real Madryt)
Cristiano Ronaldo (Portugalia/Juventus FC/Manchester United)
Erling Haaland (Norwegia/Borussia Dortmund)
Robert Lewandowski (Polska/FC Bayern Monachium)
Romelu Lukaku (Belgia/Inter Mediolan/Chelsea FC)
Kylian Mbappe (Francja/Paris-Saint Germain)
Lionel Messi (Argentyna/FC Barcelona/Paris-Saint Germain)
Neymar (Brazylia/Paris-Saint Germain)

REKLAMA

Tutaj, podobnie jak przy bramkarzach, obyło się bez większych zaskoczeń. Może i zamiast Neymara mógłby być ktoś inny, bo ten rok w wykonaniu Brazylijczyka był słabszy. Jednak jak na tak szeroką listę, te wybory wydają się być sprawiedliwe. Są zawodnicy, którzy strzelali najwięcej i często decydowali o zwycięstwach swoich drużyn. Brakuje mi jedynie Mohameda Salaha. Egipcjanin jest w fenomenalnej dyspozycji od dłuższego czasu i mimo wszystko uważam go za jednego z najlepszych napastników. To chyba jedyna kontrowersja w tej grupie.

Czym kierowali się głosujący?

Jak pisałem wyżej, nie rozumiem kilku wyborów. Dlaczego klubem, który ma najwięcej reprezentantów, jest pogrążona w kryzysie FC Barcelona? Czym zasłużyli ci zawodnicy na to, aby znaleźć się wśród krótszej listy nominowanych? Przecież nie tym, że na swoich barkach utrzymują przy życiu wielki klub. Żaden z nich nie daje aktualnie od siebie niczego ekstra. To samo można powiedzieć o Bonuccim, którego ratuje tylko wspomniane już Euro.

Ostatnio głośno było o wywiadzie, którego udzielił Etienne Capoue. Zawodnik Villarrealu wprost powiedział, że nie ogląda piłki nożnej i nie zna zawodników. Rozumiem to podejście, piłka to dla niego praca i nie musi być w nią zaangażowany 24 godziny na dobę. Mam jednak wrażenie, że ogromna większość głosujących w tym plebiscycie zawodników po prostu nie ogląda piłki nożnej. Albo może to jednak ja oglądałem nie te mecze, które potrzeba.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,607FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ