Dyrektor sportowy Aston Villi mówi, że latem otrzymali za niego ponad 40 ofert, ale wszystkie odrzucili, ponieważ w klubie ogromnie wierzą w jego potencjał. W tym sezonie grając nieco ponad 100 minut w lidze strzelił 3 gole. W Premier League ma na swoim koncie 8 trafień, mimo że tylko trzy razy zaczynał mecz w wyjściowym składzie. Jhon Duran nie spędza wielu minut na boisku, ale w czasie, który dostał zdążył w wielu kibicach stworzyć przekonanie, że za kilka lat będzie czołowym napastnikiem świata.
Przekonanie o własnej wartości
Jhon Duran na Villa Park został ściągnięty w styczniu 2023 roku z amerykańskiego Chicago Fire. Aston Villa podjęła wówczas ryzyko ściągając 19-letniego napastnika bez doświadczenia w Europie za blisko 3-krotność jego wartości rynkowej. Kolumbijczyk od początku dostał rolę napastnika nr 2, zmiennika Olliego Watkinsa, który zazwyczaj wchodzi w samych końcówkach spotkań. Więcej szans Duran otrzymywał w Lidze Konferencji w poprzednim sezonie, natomiast w fazie pucharowej znów musiał pogodzić się z rolą rezerwowego i ustąpić miejsca Watkinsowi. Przez 1,5 sezonu Jhon Duran rozegrał w Premier League równowartość prawie siedmiu meczów w pełnym wymiarze czasowym, a około drugie tyle otrzymał w pozostałych rozgrywkach. Dla nastolatka, który stawia pierwsze kroki w europejskiej piłce taki czas gry w zespole, który w poprzednim sezonie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów wydaje się rozsądnym wprowadzaniem do zespołu. Duran jednak ma przekonanie, że zasługuje na więcej.
W letnim okienku transferowym Jhon Duran był jednym z piłkarzy spoza klubów big six, o którego potencjalnym transferze media pisały najczęściej. Kolumbijczyk nie ukrywał, że chciałby trafić w miejsce, gdzie będzie grał więcej. Zainteresowana była Chelsea (która raczej nie mogłaby mu tego zagwarantować), a także West Ham. Duran finalnie został w aktualnym klubie, a dyrektor sportowy Aston Villi już po zamknięciu okienka zdradził kulisy tej sagi. – Jest nie mniej niż 40 klubów, które chcą Durana. Ale Emery jest bardzo pewny odnośnie do Jhona. Uważa, że Duran może zostać jednym z najlepszych napastników na świecie. [Duran] chciał odejść, tak. Po prostu dlatego, że chce grać, to normalne. Ale teraz wszystko jest w porządku, jest szczęśliwy. Jeśli jest klub, który naprawdę uważa, że Duran może zostać jednym z najlepszych napastników na świecie… to tym klubem jest Aston Villa, a tym menadżerem jest Unai Emery – mówił Monchi.
Jhon Duran ma wszystko, aby być napastnikiem klasy światowej
Jhon Duran to napastnik posiadający atrybuty, których poszukuje coraz więcej klubów z samego topu. Pomimo że w grudniu skończy dopiero 21 lat, jest obdarzony kapitalnymi warunkami fizycznymi. Jest bardzo trudny do upilnowania dla obrońców, ponieważ dysponuje ogromną siłą, a ponadto dobrą dynamiką, przez co potrafi wygrywać także pojedynki szybkościowe. To napastnik, który potrzebuje pomocy całego zespołu, aby wykorzystać swoje atuty, ale jest w stanie odwdzięczyć się tym, co najważniejsze, czyli regularnym trafieniem do siatki. Odkąd Duran trafił do Aston Villi w Premier League trafia do siatki średnio co 79 minut, a żadnego gola nie zdobył z rzutu karnego.
Tak dobra skuteczność Jhona Durana wynika z szerokiego zestawu cech, dzięki którym odnajduje się w różnych warunkach meczowych. Siła fizyczna i zdolność czytania gry sprawia, że z dużą łatwością dochodzi do sytuacji w polu karnym, gdy rywal broni się głęboko. Kiedy zaś zrobi się miejsce za plecami defensorów to dzięki swojej szybkości i umiejętności wyczucia momentu na start do podania na wolne pole również potrafi dochodzić do sytuacji. Przede wszystkim w trakcie tych niewielu minut, które spędził na boiskach w barwach Aston Villi 20-latek zaprezentował jedną z najważniejszych cech dla napastnika, czyli kapitalne uderzenie. Jego strzały są piekielnie mocne oraz precyzyjne, a przy tym błyskawicznie składa się do uderzenia – zarówno po standardowym przyjęciu piłki, jak i przy konieczności zgaszenia futbolówki z powietrza. Kolumbijczyk zdobył w Premier League 8 bramek z sytuacji wycenionych przez współczynnik goli oczekiwanych (xG) na 4,23.
Ból głowy Unaia Emery’ego
Sytuacja Jhona Durana jest dość skomplikowana. Obserwując jaki impuls daje drużynie po wejściach z ławki nikt nie powinien mieć wątpliwości, że to piłkarz zasługujący na grę od 1. minuty. Jego konkurentem do miejsca w podstawowej jedenastce jest jednak jeden z najlepszych napastników w lidze, Ollie Watkins. Reprezentant Anglii i drugi zawodnik w klasyfikacji kanadyjskiej poprzedniego sezonu Premier League. 28-latek ma tak silną pozycję w zespole Emery’ego, że musiałby wpaść w dłuższy kryzys, aby stracić miejsce w pierwszym składzie. Dziś bardziej prawdopodobne jest, że Jhon Duran będzie grał obok Watkinsa, a nie za niego. Niemniej jednak, Unai Emery wypracował w Aston Villi określony system, w którym – wystarczy spojrzeć na wyniki – jego zespół gra o wiele lepiej niż wskazywałaby suma umiejętności poszczególnych zawodników (która i tak jest wysoka). Ów model gry zakłada ustawienie z jedną „9-tką” wspieraną przez dobrze grających między liniami ofensywnych pomocników.
Jakie są więc perspektywy na regularną grę Jhona Durana? Gdyby Unai Emery był pragmatykiem, mógłby nie zmieniać nic skoro aktualny układ działa. Zespół kontynuowałby grę w aktualnym systemie, a Kolumbijczyk pełniłby rolę „jokera” z ławki. Trener również musi mieć jednak poczucie, że ograniczając Durana do tej roli nie będzie wykorzystywał w całości jego możliwości, zarówno jeśli chodzi o wartość dla zespołu, jak i jego morale oraz potencjał sprzedażowy. Hiszpański szkoleniowiec ma obecnie z pewnością pozytywny ból głowy. Musi znaleźć sposób, aby pogodzić obu świetnych napastników, jednocześnie nie zaniżając poziomu gry zespołu przez zmiany w dobrze działającym modelu gry. Jeśli mu się to nie uda to w styczniu Jhon Duran znów może naciskać na odejście z klubu, a Aston Villa – zgodnie z zasadą, że z niewolnika nie ma pracownika – będzie zmuszona sprzedać go poniżej kwoty, na którą wyceniają 20-latka.
***
Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej