Za sprawą kontuzji, jakiej nabawił się Dan Hooker planowana walka z Gaethjem w co-main evencie gali UFC 313 stanęła pod znakiem zapytania. Na horyzoncie pojawiło się kilku rywali, a tym który najbardziej nawoływał do walki był Mateusz Gamrot. Niestety UFC zdecydowało się na zestawienie Gaethje z byłym rywalem Polaka, Rafaelem Fizievem.
Polak bez walki, zamiast niego Fiziev
Ostatnimi godzinami ważyły się losy pojedynku Justina Geathjego. Po niefortunnej kontuzji Dana Hookera UFC tężnie poszukiwało zastępstwa. Wielki entuzjazm do walki wyraził Mateusz „Gamer” Gamrot. Polak aktywnie udzielał się na X, sygnalizując swoją gotowość do walki.
— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) February 26, 2025
Gamrot pod swoimi postami zebrał szereg polubień za pomocą wsparcia polskich kibiców, którzy doprowadzili do „medialnej burzy”. Komentarze można było dostrzec pod publikacjami UFC, Gaethjego i wielu branżowych portali. Niestety się nie udało, a miejsce, o które zabiegał Polak zajął jego były rywal – Rafael „Ataman”Fiziev.
Fiziev z ostrą ripostą w kierunku Polaka
Po ogłoszeniu walki na X znów się zagotowało. Były rywal Gamrota – Rafael Fiziev w ostrych słowach odpowiedział Polakowi, który podsumował decyzje UFC jako łatwiejszy wybór dla Geathjego, który boi się zapaśników. Jego post skwitował sam Fiziev odpowiadając…
No one fears you. You are the one who turned down our rematch on February 1st https://t.co/vZWoWzcXY0
— Rafael “Ataman” Fiziev (@RafaelFiziev) February 27, 2025
Nikt się ciebie nie boi. Jesteś tym, który odmówił naszego rewanżu 1 lutego.
Czy Gamer faktycznie odmówił rewanżu? Ciężko stwierdzić, gdyż nigdzie w sieci nie ukazała się taka informacja. Pewnikiem jest natomiast to, że Polak jasno zaznaczał swoją gotowość do walki jeszcze w styczniu. Dziwną w perspektywie tych deklaracji wydaje się więc decyzja o nieprzyjęciu walki z Atamanem.
Co warto zaznaczyć Gamrot pierwsze starcie z Azerem wygrał poprzez kontuzję (zerwania więzadła krzyżowego) już w pierwszej rundzie. Ponowne starcie mogłoby wyjaśnić wiele wątpliwości wśród kibiców, którzy skazywali Gamera na porażkę. Jak można się jednak domyśleć, w najbliższym czasie do takiego zestawienia nie dojdzie.