Edouard Mendy – najlepszy bramkarz na świecie?

Sadio Mane nie rozumie dlaczego jego reprezentacyjny kolega nie jest nominowany do trzydziestki najlepszych piłkarzy minionego roku walczącego o Złotą Piłkę. Antonio Rudiger po meczu z Brentford również skomentował taki obrót spraw na Twitterze. Edouard Mendy od początku sezonu broni, jak w transie. Ma najwyższy współczynnik obronionych strzałów w pięciu czołowych ligach Europy. W Premier League do siatki wpada średnio, co 20 uderzenie w światło bramki w jego stronę. Kiedy od kilku lat w Anglii toczy się debata pomiędzy Alissonem, a Edersonem – Mendy po cichutku wszedł na sam szczyt.

REKLAMA

Wreszcie doceniony

Edouard Mendy dopiero po meczu z Brentford może czuć się należycie doceniony. W minionej kolejce Premier League Senegalczyk w końcówce spotkania popisał się kilkoma interwencjami światowej klasy i w pojedynkę utrzymał trzy punkty dla zespołu. Jego występ zrobił wrażenie na wszystkich kibicach. Już nie tylko fani Chelsea dbali o jego dobrą reputację w mediach społecznościowych. Mendy w każdym meczu był bardzo równy, nie popełniał żadnych błędów i był pewnym punktem zespołu. A jako, że Chelsea nie dopuszcza rywali do wielu celnych strzałów to Mendy nie miał okazji się wykazać. Bramkarze zespołów na podobnym poziomie, jak Ederson, czy Alisson często są na ustach kibiców dzięki dystrybucji piłki (zwłaszcza ten pierwszy). Mendy w tym elemencie jest co najwyżej solidny, więc siłą rzeczy pozostawał nieco w cieniu.

Ale on jest już przyzwyczajony, że całe życie musi coś udowadniać. Poprzedniej wiosny, kiedy notował kolejne czyste konta w Lidze Mistrzów historia o tym, jak jeszcze 6 lat temu był w pośredniaku szukając pracy obiegła cały piłkarski świat. Nie mógł utrzymać się z grania w piłkę, a kolejne kluby odrzucały go po testach. Mendy jednak się nie poddał. Stawiał sobie realne cele i powoli je realizował. Krok po kroku. Aż doszedł na sam szczyt.

Edouard Mendy królem na linii

96% obronionych strzałów po 7 kolejkach (w jednym meczu nie grał z powodu kontuzji) to wynik z kosmosu. Nie ma co się łudzić, że Mendy utrzyma taki współczynnik na dłuższą metę, bo to po prostu niemożliwe. Jednakże, startem tego sezonu Senegalczyk potwierdza, jak znakomitym jest golkiperem. Według specjalnego modelu, który ocenia jakość strzałów przeciwnika Edouard Mendy zapobiegł trzem golom. I jest to oczywiście najlepszy wynik w Premier League. W przeliczeniu na 90 minut w pięciu czołowych ligach Europy również nie ma lepszego specjalisty.

Drugi bardzo ważny aspekt dla bramkarza to gra na przedpolu. Już chwilę po transferze było widać, że na tle Kepy Edouard Mendy jest znacznie pewniejszy przy wychodzeniu do dośrodkowań. Przy imponującym wzroście (195 cm) i zasięgu ramion nie stanowi dla niego problemu złapanie nadlatującej piłki, nawet będąc blokowanym przez obrońców. Gorzej Mendy czuje się jako bramkarz-libero. W tym sezonie jeszcze nie popełnił żadnego błędu grając daleko od bramki, ale w minionych rozgrywkach dwukrotnie przez zły timing wyjścia z bramki spowodował rzut karny. Przy stylu gry Chelsea golkiper często musi pełnić rolę ostatniego obrońcy, jednak znając refleks Mendy’ego można śmiało zakładać, że nawet, jeśli nie przetnie piłki w sytuacji, w której inny bramkarz by to zrobił to będzie w stanie zatrzymać rywala w sytuacji sam na sam.

Rekord za rekordem

Od transferu do Chelsea Edouard Mendy zbliża się do niemal wszystkich rekordów. Zaraz po transferze, kiedy często udawało Chelsea grać się na zero z tyłu z Senegalczykiem w bramce zaczęły się porównania do Petra Cecha, legendarnego bramkarza The Blues i osoby, której Mendy zawdzięcza grę w niebieskiej koszulce. Nieważne, czy to rozgrywki krajowe, czy europejskie w czołówce zawsze jest on – Edouard Mendy. W Chelsea cały czas toczy się walka pomiędzy liczbą straconych goli, a liczbą czystych kont (na razie 34 do 30 na niekorzyść bramkarza).

Ktoś może powiedzieć, że takie statystyki to efekt świetnie zorganizowanej defensywy Chelsea i oczywiście po części będzie miał rację. Jednak o ile w zeszłym sezonie Mendy często nie miał praktycznie nic do roboty przez 90 minut, tak w aktualnych rozgrywkach jego interwencje przyczyniły się już do kilku dodatkowych punktów. Obrona Chelsea obecnie nie prezentuje się tak dobrze, jak wtedy, kiedy szli prosto po Ligę Mistrzów, ale statystyki nadal mają podobne. To tylko 3 stracone gole w 8 kolejkach Premier League. I pierwszą osobą, której powinni za to podziękować jest Edouard Mendy. Bezapelacyjnie najlepszy bramkarz w tym sezonie w Anglii.

fot.: Анна Мейер/Wikipedia

Obserwuj autora na Twitterze i Facebooku

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ