Różne sytuacje widzieliśmy na boiskach piłkarskich, ale spotkanie Maccabi Haifa z Maccabi Tel Aviv miało niezwykle interesujący scenariusz. Ci pierwsi, po 15 minutach pojedynku ligowego przegrywali 0:2. Ekipa z Tel Avivu utrzymała taki wynik aż do 77 minuty i wydawało się, że bezpiecznie dowiezie zwycięstwo do końca.
10 minut wystarczyło gospodarzom z Haify by wyrównać, a następnie wyjść na prowadzenie. Tel Aviv z 2:0 nagle przegrywał 2:3, ale nie zamierzał się poddać i ruszył do ataku. Arbiter doliczył aż 7 minut i wyglądało na to, że końcówka widowiska będzie niezwykle dramatyczna. Goście rośli w siłę próbując wyrównać rezultat pojedynku. Wtedy jednak Mohammad Abu Fani dał swoje show.
Mohammad Abu Fani, 23-letni reprezentant Izraela przez dwie minuty przetrzymywał piłkę w okolicy narożnika boiska
W przeszłości widzieliśmy wiele podobnych prób „gry na czas”, ale rzadko spotyka się sytuacje, w których piłkarz tak długo jest w stanie uniemożliwiać rywalom przejęcie piłki. Abu Fani zbierał coraz większe oklaski i co widać na filmiku – z każdą sekundą był coraz bardziej naładowany energią. Goście bezradnie mogli jedynie czekać na końcowy gwizdek.
Przypomnijmy, że Maccabi Haifa to obrońca tytułu w Ligat Ha’Al, który w wypadku porażki traciłby 5 punktów do liderującego w obecnym sezonie Hapoelu Beer Sheva. Znakomity powrót oraz specyficzna końcówka sprawiły, że szanse na kolejne mistrzostwo wciąż są realne. Co ciekawe, zawodnik za swoje zachowanie zebrał mnóstwo pochwał. Mogłoby się wydawać, że „kradzież minut” będzie krytykowana, ale wielu kibiców z Izraela – nawet drużyn przeciwnych chwali, że zdecydował się na przetrzymywanie piłki wykorzystując swoje umiejętności techniczne, a nie próbował symulować kontuzji – co niestety jest zdecydowanie częstszym zjawiskiem w końcówkach spotkań.