Były reprezentant Niemiec zmienił kadrę, ale… pokłócił się z nową reprezentacją

Mahmoud Dahoud w ostatnim czasie zaszokował piłkarskie Niemcy, deklarując chęć zmiany barw narodowych. 28-letni zawodnik Brighton, będący obecnie na wypożyczeniu w VfB Stuttgart wystąpił w przeszłości w dwóch spotkaniach reprezentacji Niemiec, jednak oba mecze były jedynie sparingami. Zgodnie z obecnymi przepisami miał możliwość związania się z kadrą narodową Syrii. 28-latek publicznie deklarował uczucia do nowych barw i szykował się do debiutu. Happy-end? Nic z tego! Syryjska Federacja Piłkarska ogłosiła, że pomocnik… opuścił zgrupowanie nowej reprezentacji.

REKLAMA

O co tutaj chodzi?

Niemieckie DW Sports opublikowało lakoniczne oświadczenie Syryjczyków, zgodnie z którym Dahoud opuścił zgrupowanie reprezentacji z powodu niezdolności Syrii do spełnienia żądań przekazanych przez jego agenta. Sam Dahoud odpowiedział: W związku z wiadomościami i plotkami pojawiającymi się w mediach, chciałbym wyjaśnić moje odczucia i stanowisko. Jako doświadczony profesjonalista, głęboko wierzę, że każdy zawodnik powinien być w stanie dać z siebie wszystko, aby uhonorować swój kraj, flagę i drużynę narodową. Aby to osiągnąć, każdy zawodnik powinien mieć zapewnione najlepsze możliwe warunki, zwłaszcza na boisku. Piłka nożna na najwyższym poziomie opiera się na określonych zasadach, które muszą być znane, szanowane i przestrzegane. Kiedy nie czujesz, że te zasady i warunki są dopasowane, a złożone obietnice nie są spełniane, musisz się wycofać. Jeśli nie możesz być rozwiązaniem, to przynajmniej nie musisz być częścią problemu. Biorąc pod uwagę najwyższy szacunek, jakim darzę mój kraj, moją flagę i mój naród, nie będę komentował syryjskiego oświadczenia FA i związanych z nim rzekomych oskarżeń w dniu meczu, życząc wszystkiego najlepszego drużynie narodowej, która jest najważniejszą rzeczą, na której należy się skupić.

Dużo słów, ale co one właściwie oznaczają? Wygląda na to, że Dahoud nie był w stanie zaakceptować braku profesjonalizmu w kadrze Syrii. Sytuacja jest kuriozalna, bowiem pomocnik nie zdążył jeszcze zadebiutować w nowych barwach, a już jest bohaterem niemałej sprzeczki. Według medialnych plotek zawodnik miał podważać pracę selekcjonera Héctora Cúpera, a ten uznał, że skoro piłkarzowi nie podoba się w kadrze, to może się z nią pożegnać. Czy rzeczywiście tak było? Czy w takiej sytuacji dalsza współpraca obu Panów będzie niemożliwa? Miało być spektakularne wzmocnienie reprezentacji Syrii, jest jedno wielkie kuriozum.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,593FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ