Wietrzna loteria w Willingen zakończyła się znakomitym skokiem Johanna Andre Forfanga i kolejnym utraconym podium przez Aleksandra Zniszczoła. Wpadki, zaskoczenia, dalekie latanie i nieprawdopodobny przebieg zawodów w Niemczech.
Komora maszyny losującej jest pusta…
Rozpoczynamy zatem losowanie warunków w Willingen! Fatalny wiatr na niemieckiej skoczni bardzo utrudniał skakanie w konkursie. Często zyskiwali skoczkowie z początku stawki, tracili za to najwięksi tego sezonu. Liderem po pierwszej serii został Anti Aalto, Fin poleciał na 147.5 metra i z notą 121.6 punktów prowadził w konkursie. Drugi był Norweg Forfang, który dobrze poradził sobie w korzystnych warunkach. Podium domykał… Aleksander Zniszczoł! 29 – latek poszybował na 145.5 metra i dzięki temu zgromadził 118.6 punktów. W czołowej dziesiątce uplasował się jeden Niemiec, dwóch Austriaków i jeden… Estończyk!
Reszta Polaków tyle szczęścia nie miała
W polskiej ekipie fatalnie wypadł Piotr Żyła, który nie poradził sobie z tragicznymi warunkami i uzyskał raptem… 106.5 metra. Ta odległość pozwoliła mu zająć przedostatnią pozycję (48.) w sobotnim konkursie. Niekorzystny wiatr wylosował także Kamil Stoch. Zawodnik z Zębu wylądował na 120 metrze i zmagania zakończył na pierwszej serii. Cudem do drugiej tury zmagań dostał się Dawid Kubacki. 33 – latek był pierwszym oczekującym awansu, a do końca stawki pozostał już tylko lider Pucharu Świata – Stefan Kraft. Austriak również trafił na fatalne warunki i uzyskał ledwie 122 metry! Słaba nota poskutkowała 39. miejscem i brakiem awansu do finałowej rundy.
Wzloty i upadki…
W finałowej rundzie dobrze poradził sobie Dawid Kubacki. Polak uzyskał 134.5 metra, dzięki czemu awansował o siedem pozycji. Z progu kapitalnie odpalił Ryoyu Kobayashi – Japończyk pofrunął na 148 metr i awansował na podium! Wiatr niesamowicie „kręcił”, przez co po raz kolejny oglądaliśmy wzloty i upadki skoczków. Z czwartej pozycji na 20. spadł Peter Prevc. Zaraz po nim Aleksander Zniszczoł uzyskał 130 metrów i ostatecznie uplasował się na 8. pozycji… Konkurs miał nieprzewidywalny przebieg, po słabszych skokach czołówki na belce pojawił się Johann Andre Forfang. Norweg pofrunął na 155,5 metra i ustanowił nowy rekord skoczni! Przepiękny lot zapewnił 28 – latkowi zwycięstwo w sobotnich zmaganiach! Łzy norweskiego skoczka tylko pokazały, jak ważny był to dla niego triumf. Arcyciekawe zmagania w Willingen!
Podium PŚ w Willingen:
- Forfang J. A. – 252.7 pkt.
- Kobayashi R. – 221.7 pkt.
- Sundal K. E. – 219.9 pkt.
- 8. Zniszczoł A – 210.7 pkt.
- 23. Kubacki D. – 186.0 pkt.