Aleksander Zniszczoł zajął trzecie miejsce w konkursie indywidualnym w Lahti. Zwyciężył Jan Hoerl, a drugi był Peter Prevc. Jest to pierwsze polskie podium w tym sezonie Pucharu Świata.
Dobra drużynówka, a potem powrót do słabości
Po udanym konkursie drużynowym w wykonaniu naszych reprezentantów liczyliśmy, że Polacy przełożą dyspozycję na niedzielne zmagania indywidualne. Nie zawiedliśmy się tylko w przypadku Aleksandra Zniszczoła, który po pierwszej serii był na świetnej drugiej pozycji. Dobrze skaczący w sobotę Kamil Stoch i Piotr Żyła kompletnie zawiedli. Wyprzedził ich nawet 52-letni Noriaki Kasai, który ponadto awansował do „30”, czym wyśrubował po raz kolejny swój własny rekord. Liderem na półmetku rywalizacji był Jan Hoerl, który drugiego Zniszczoła wyprzedzał zaledwie o 1,5 pkt. Trzecie miejsce zajmował Peter Prevc. Ten z kolei do Polaka tracił tylko 0,1 punktu. Gdyby mało było ścisku w tabeli warto odnotować, że noty czołowej dziewiątki różniły się maksymalnie o pięć punktów. Zwiastowało to niesamowitą walkę o zwycięstwo i podium, a to wszystko z udziałem Zniszczoła.
Doczekaliśmy się polskiego podium?
Druga, podobnie jak pierwsza odsłona upłynęła pod znakiem silnych podmuchów wiatru, które raz po raz przerywały rywalizacje. W tej serii błysnął chociażby Manuel Fettner, który dzięki próbie na 134 metry zaliczył spory awans w tabeli. To co najistotniejsze z perspektywy polskiego kibica działo się na sam koniec. Aleksander Zniszczoł, który był wiceliderem poleciał 129,5 metra, dzięki czemu pierwszy raz w karierze wskoczył na podium Pucharu Świata, a dokładnie na najniższy stopień. Zwyciężył Jan Hoerl, a drugie miejsce zajął kończący karierę Peter Prevc. Bardzo długo czekaliśmy na pierwsze polskie podium w tym sezonie. „Olek” wielokrotnie kręcił się w okolicach podium, ale w jego finałowych próbach górę brał stres i nerwy. Ten negatywny trend udało się odwrócić w niedzielnych zawodach, w których Zniszczoł wytrzymał presję i w końcu mamy powody do radości. Japoński weteran Noriaki Kasai zajął 28. miejsce.
Teraz karawana Pucharu Świata uda się do Norwegii na morderczy turniej Raw Air.
Wyniki Polaków:
3. Aleksander Zniszczoł – 128,5 m i 129,5 m
37. Piotr Żyła – 117,5 m
37. Kamil Stoch – 117 m
42. Paweł Wąsek – 111 m
45. Maciej Kot – 109,5 m